Zakład Optyczny Małgorzata Laskowska Sławomir Witek

Kupowałam u tych Państwa okulary oraz soczewki kontaktowe od ponad 10 lat. Do tej pory nie miałam zastrzeżeń co do wykonywanych usług. Ostatnio zamówiłam okulary. W domu zorientowałam się, iż z jednej strony szkło jest grubsze niż z drugiej, mimo jednakowej mocy. Wygląda to bardzo nieestetycznie. Udałam się do salonu i żadna z Pań nie potrafiła mi udzielić informacji dlaczego tak jest. Twierdziły, iż maszyna tak szlifuje szkła i nie mają na to wpływu, że jedno szkło jest inne od drugiego, co więcej uważały, że szkła są takie same. Mam wadę wzroku, ale nie do tego stopnia, żeby nie zauważyć różnicy. Ponadto dostałam wiele negatywnych komentarzy ze strony osób trzecich, że wygląda to wręcz fatalnie. Zawsze uważałam pracowników za kompetentnych, czego można by się spodziewać po salonie z 20-letnią tradycją. Dopiero w innym zakładzie optycznym uzyskałam odpowiedź, czym spowodowana jest ta różnica. Dodam, iż na samym początku Pani powinna mnie poinformować, że przy dużej mocy szkła będą wystawały spoza oprawek i uprzedzić, że mogą różnić się grubością. Możliwości optyczne są na tyle rozwinięte, że wybierając inne szkła miałabym ładne okulary, a tak mam bubel, w którym wstyd się pokazać ludziom. Całkiem inne zdanie miałabym o tym salonie nawet już po fakcie, gdybym uzyskała odpowiedź na poziomie. Rozumiem, że dla takiego salonu to żadna strata- jeden niezadowolony klient, ale dla mnie to brak profesjonalizmu i pieniądze wyrzucone w błoto. Każdy płaci za usługę i oczekuje satysfakcjonującego produktu. Nigdy więcej tam nie wrócę i znajomym również będę odradzała ten salon. W Lubartowie są inni optycy, którzy potrafią wysłuchać i udzielić profesjonalnej odpowiedzi, wykazać zainteresowanie. Teraz już wiem, na co zwracać uwagę przy wyborze szkieł, szkoda tylko, że wiem to już po zrobieniu okularów i nie od pracowników salonu, w którym te okulary robiłam. Jestem bardzo zawiedziona.