dr Artur Igliński Kancelaria Adwokatów

Dr Artur Igliński Kancelaria Adwokatów od ponad 20 lat świadczy bezpłatną pomoc prawną (Pro Bono) na rzecz Fundacji „Bread of Life”, zarówno w okresie przez jej formalnym założeniem oraz rejestracją w roku 2006 jak i w późniejszym okresie. Zakres pomocy prawnej sięga od zredagowania i zaktualizowania statutu, przez dokonanie bieżących wpisów do KRS’u i bieżących konsultacji w sprawie prawa pracy oraz umów cywilnoprawnych do udziału w spotkaniach Rady Fundacji w celu konsultowania uchwał organów Fundacji. Udzielona pomoc prawna charakteryzuje się niezwykłym poziomem profesjonalizmu i zaangażowania, co zwłaszcza w przypadku Fundacji, która jako organizacja charytatywna czerpie przychody wyłącznie z darowizn oraz dotacji, jest szczególnie ważne.

Byłem w trudnej sytuacji z racji iż włamano mi się na konto bankowe. Postanowiłem skorzystać z Kancelarii Igliński ponieważ od znajomego dowiedziałem się że jest doby jako adwokat. Otóż w mojej sprawie jednak myliłem się że to taka dobra Kancelaria. Dzwoniłem do powyższego adwokata cztery razy ponieważ chciałem się dowiedzieć na czym sprawa stoi. Ani razu nie odebrał ode mnie telefonu, Rozumiem że mógł być zajęty w tym momencie, to uważam że mógł później oddzwonić lub też na następny dzień. Niestety nie zrobił tego ? W moim mniemaniu ktoś taki nie jest profesjonalistą. Na lewo dowiedziałem się że dzwonił do siostry z jakimiś wiadomościami a nie do mnie skoro ja go wynająłem. Po tym co zaszło jeszcze w trakcie mojej sprawy z działań tej kancelarii w mojej sprawie nie jestem zadowolony wręcz bardzo zniesmaczony ich działaniami. Myślałem że choć coś dla mnie w tej sprawie załatwi na plus niestety nic nie wskórał. Mimo iż wiedział jaka przez tą sprawę jest u mnie sytuacja finansowa, nie wygrywając dla mnie nic na plus mimo to zainkasował 5000 zł. Za coś takiego myślę że nie powinien nic nie brać od klienta. W sumie trzeba było może zmienić z nim warunki umowy którą niepotrzebnie podpisywałem. Czyli na takie iż od wygrania im większych środków ze sprawy jakiś tam procent dla tego adwokata. W przeciwnym razie za nie wygraną sprawę klient nic nie płaci. No cóż ale Polak mądry po szkodzie ?