Beztroski czas przedszkola mija w mgnieniu oka, zaczyna się zerówka, a zaraz po niej przychodzi czas na szkołę. Decyzję o tym, do jakiej szkoły posłać dziecko wybrać jeszcze na etapie jego edukacji przedszkolnej, gdyż już wtedy warto w miarę możliwości posłać dziecko do placówki edukacyjnej, na jaką się zdecydowali opiekunowie. Która szkoła jest lepszym wyborem, biorąc pod uwagę potrzeby dziecka? Szkoła prywatna, państwowa, a może szkoła katolicka?
Dzieci szybko rosną. Zwykle okazuje się, że o wiele za szybko niż życzyliby sobie tego rodzice i opiekunowie. Decydując się na typ szkoły, zwykle określamy sposób nauki, jakiego uczone będzie dziecko. Chodzi bowiem o to, że każdy z rodzajów szkół w inny sposób realizuje podstawowy cel placówek oświatowych, jakim jest wspieranie rozwoju ucznia. Czy to szkoła publiczna, prywatna, czy katolicka stosuje - począwszy od zajęć przedszkolnych różnego rodzaju narzędzi, które pozwalają ukształtować osobowość dziecka, jego poglądy czy postawy etyczno-moralne.
Dlaczego warto posyłać dziecko do szkoły katolickiej?
Szkoły katolickie takie jak Katolickie Szkoły w Dąbrowie Górniczej nastawione są przede wszystkim na wartości etyczno-moralne, stawiając ponad wszystko inne na rozwój indywidualnych predyspozycji i możliwości rozwojowych każdego dziecka. Jest to możliwe do osiągnięcia dzięki mniej liczebnym klasom (w porównaniu, chociażby, ze szkołami państwowymi lub prywatnymi), przez co nauczyciele mają okazję lepiej poznać każde dziecko z osobna. Jest to szczególnie istotne w pierwszych latach edukacji, podczas uczęszczania dziecka do katolickiej szkoły podstawowej. Mniejsze klasy pozwalają na realizację podstawy programowej w przyjaznej atmosferze. Nauka w szkole katolickiej zwykle odbywa się na zasadach dialogu między uczniem a nauczycielem, często w razie potrzeb również na dodatkowych lekcjach kompensacyjnych z nauczycielami.
Co ze szkołami prywatnymi?
Wydawać by się mogło, że podobne do wartości stosowanych w szkołach katolickich oferują szkoły prywatne, do których uczęszczają dzieci zamożnych rodzin. Szkoły prywatne mogą być źle zrozumiane zwłaszcza przez osoby niewierzące, które posyłają swe dzieci do np. elitarnej, prywatnej szkoły katolickiej, przy czym rodziny jako takie nie prowadzą życia chrześcijańskiego. Zawsze warto sprawdzić jakie wartości pielęgnuje dana placówka oświatowa, aby uniknąć sytuacji, że chcieliśmy posłać dziecko do szkoły prywatnej katolickiej – bliskiej wyznawanemu przez chrześcijan systemowi wartości a tymczasem dziecko trafi w samo serce rywalizacji o znaczki firmowe na odzieży, model auta, którym podjeżdża do szkoły czy posiadanie najnowszego smartfona, bądź tabletu.
Co ze szkołami państwowymi, dlaczego przegrywają ze szkołami katolickimi?
Szkoły państwowe nie służą budowaniu wartości u dziecka. Zwykle różnice w poziomie zamożności dzieci są tak duże, że dzieci z biedniejszych rodzin są dyskryminowane, wyśmiewane, zamiast uczyć się podstawowych zasad etyczno-moralnych, jakimi należy kierować się w życiu, muszą stale rywalizować, udowadniać bycie „godnym kolegą/ koleżanką”, starając się wywalczyć wysoką pozycję w grupie, by nie zostać odtrąconym, jeśli wychowawca i pedagodzy nie zauważą w porę dyskryminacji szerzącej się w klasie. Życie w państwowej szkole bywa ciężkim przeżyciem dla dzieci szczególnie wrażliwych emocjonalnie, uczęszczanie do placówek państwowych pozwala dzieciom korzystać z opieki psychologa, pedagoga.
Wybór danego typu szkoły lepiej nie zostawiać na ostatnią chwilę i kierować się własnymi przekonaniami, wartościami, którymi kierujemy się w życiu, ale nade wszystko wrażliwością i potrzebami dziecka.