Osy i szerszenie to owady, które budzą strach, choć w większości przypadków nie są dla nas niebezpieczne. Spotkanie na swojej drodze samotnego osobnika nie powinno stanowić większego problemu, jednak całe gniazdo lepiej omijać szerokim łukiem! Użądlenia są szczególnie niebezpieczne dla alergików. W jaki sposób możesz pozbyć się gniazda, kiedy owady zbudują je w Twoim domu lub jego najbliższej okolicy?

Dlaczego nie wolno usuwać samodzielnie?

Użądlenie osy pospolitej jest bolesne, jednak dla większości osób nie stanowi większego zagrożenia. Wbrew powszechnej opinii to samo dotyczy również szerszenia europejskiego. Stężenie jadu jest na tyle małe, że nie może doprowadzić do śmierci zdrowej osoby, nawet jeśli użądli kilka osobników jednocześnie. Dlaczego więc tak bardzo przestrzega się przed samodzielnym likwidowaniem gniazd? Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że jest uczulone na jad tych owadów! Niekiedy wstrząs anafilaktyczny występuje u osób, które były przekonane, że nie należą do grupy alergików. Osy i szerszenie po wykryciu zagrożenia ze strony człowieka mogą stać się agresywne i bronić swojego terenu.

 

Objawy wstrząsu anafilaktycznego

  •     świąd skóry i opuchlizna w miejscu użądlenia;
  •     obrzęk szyi, warg oraz języka;
  •     bladość skóry i potliwość;
  •     trudności z oddychaniem;
  •     nudności, wymioty i biegunka;
  •     spadek ciśnienia;
  •     przyśpieszenie akcji serca lub zaburzenia jego rytmu;
  •     silne bóle głowy i utrata przytomności.

 Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług profesjonalnej firmy, na przykład Zakładu Dezynfekcji Dezynsekcji i Deratyzacji, którego siedziba znajduje się w Inowrocławiu.

Jak zapobiegać osiedlaniu się od i szerszeni?

Samo usunięcie gniazda nie załatwi problemu, gdyż owady mogą powracać. Zdarza się, że ma to miejsce już w kolejnym sezonie. Szczególnie narażone na zasiedlenie przez osy i szerszenie są poddasza, garaże i wszelkiego rodzaju szopki lub puste w środku drzewa. Najlepszym sposobem jest stosowanie substancji, za którymi owady te nie przepadają. Polecane mieszaniny to woda z solą kuchenną lub amoniakiem. Tak przygotowanym roztworem należy obficie przesmarować wszystkie belki i powierzchnie, wokół których mogłyby powstać gniazda. Nieco mnie ekologiczne wyjście to regularne rozpytanie środków owadobójczych. Należy pamiętać, że nie wszystkie są bezpieczne dla człowieka. Dotyczy to szczególnie miejsc, w których długotrwale przebywamy.

 

Należy pamiętać, że w przypadku gniazda os i szerszeni na terenie prywatnym nie uzyskamy pomocy ze strony straży miejskiej lub straży pożarnej. Instytucje te zajmują się wyłącznie zgłoszeniami na terenie obiektów publicznych, na przykład szkół, urzędów lub szpitali.