Każdy jeździec czy hodowca doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest zdrowie konia. Nie tylko z powodu wysokich kosztów leczenia, ale również ze względu na bezpieczeństwo tego majestatycznego zwierzęcia. Pamiętać należy przede wszystkim o tym, by nie podejmować leczenia na własną rękę, ale zwrócić się o pomoc do lekarza weterynarii specjalizującego się w koniach.

Profilaktyka chorób u koni

Nie ma oczywiście sposobu, aby uchronić się od wszystkich chorób czy urazów, jednak właściwe postępowanie hodowcy pozwala znacząco zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia. Istotne jest, aby koń pozostawał pod stałą opieką weterynarza, takiego jak Joanna Świerczyńska, prowadząca w Miedzianej Górze gabinet weterynaryjny Na Cztery Kopyta.

Jak jednak my sami możemy zapobiec chorobom u konia? Przede wszystkim poprzez właściwe odżywianie. Siano i ziarno powinno być wysokiej jakości. Ściśle z tym powiązany jest ruch wierzchowca – wpływa na energię i poziom tkanki tłuszczowej, ale też na prawidłowe trawienie. Pamiętać należy ponadto o przerwie trwającej minimum 45 minut między posiłkiem a jazdą.

Koń musi być poddawany regularnemu odrobaczaniu. Powinien zająć się tym weterynarz opiekujący koniem dwa razy w roku; przed oraz po sezonie pastwiskowym. Musimy jednak pamiętać o tym, że stosowane w tym celu leki mocno obciążają wątrobę zwierzęcia, dlatego w pewnych przypadkach może się okazać, że lepiej z nich nie korzystać.

Wpływ na zdrowie konie mają też warunki, w jakich jest on trzymany. Podłoże boksu należy codziennie ścielić i dopilnować, by było ono suche, podobnie jak wybieg. Jeśli jednak zaobserwujemy u naszego wierzchowca jakieś nieprawidłowości, powinniśmy natychmiast wezwać weterynarza. Nie powinniśmy natomiast samodzielnie diagnozować problemu i leczyć konia domowymi sposobami, ponieważ może to mu jedynie zaszkodzić.

Najczęstsze choroby koni

Nie powinniśmy sami zajmować się leczeniem naszego konia, musimy jednak umieć rozpoznać zmiany chorobowe odpowiednio wcześnie. Jedną z najczęściej występujących chorób u koni jest kolka. Objawia się ona:

  • brakiem apetytu i zainteresowania otoczeniem;
  • niepokojem;
  • odstawieniem tylnych kończyn;
  • intensywnym poceniem się od nasady ogona po łopatki;
  • nerwowym ziewaniem;
  • pokładaniem się i tarzaniem;
  • grzebaniem przednimi kopytami;
  • wymachiwaniem ogonem;
  • rozglądaniem się na boki;
  • gryzieniem słabizn lub uderzaniem tylnymi nogami w brzuch;
  • częstymi próbami oddawania moczu;
  • przyspieszonym tętnem i oddechem.

Leczeniem zająć się powinien lekarz weterynarii, a do jego przybycia należy koniowi uniemożliwić pobieranie paszy, kontrolować jego tętno, oddech, oddawanie moczu i pobieranie wody. Powinniśmy też oprowadzać go w ręku, ale nie kłusować.

Chorobą skóry, na którą narażone są konie, jest gruda. Jej symptomem jest zapalenie skóry na tylnej powierzchni pęciny – małych rozmiarów, ale rozprzestrzeniające się z czasem. W przypadku grudy leczenie weterynaryjne obejmować będzie odkażanie, nawilżanie oraz stosowanie kremów antybakteryjnych i przeciwgrzybicznych czy dedykowanych na grudę.

Ochwat u koni jest trudny do wyleczenia – nawet specjalistyczne nie daje gwarancji powrotu konia do stanu sprzed choroby. Jej objawami są gorące i wrażliwe na dotyk kopyta, charakterystyczna postawa (wysunięcie nóg przednich), trudności w poruszaniu się na twardym podłożu oraz wysoka temperatura ciała.