Estetyczna i dobrze wyglądająca murawa to zarówno wizytówka danego stadionu, klubu, jak i bezpieczeństwo samych piłkarzy. Boiskowy trawnik jest dla nich niejako narzędziem pracy, które źle przygotowane może doprowadzić do wypadku i kontuzji, ale także zaważyć na wyniku meczu. Te czynniki sprawiają, że wysiłek groundsmenów przy pielęgnacji zielonej części stadionu piłkarskiego jest niezwykle potrzeba i ważna.

Napowietrzona i wilgotna gleba

Pierwszym etapem pracy w rewitalizacji nawierzchni trawiastej jest jej aeracja, czyli napowietrzanie. Pozwala to zwiększyć masę korzeni, które stabilnie utrzymają źdźbła trawy w podłożu. Przeciwdziała to także nadmiernemu ubiciu gleby oraz na zatrzymanie nadmiernego odparowywania wody. Odpowiednia chłonność murawy jest istotną kwestią, aby podczas meczu w deszczu nie tworzyły się ogromne kałuże, które zagrażają zdrowiu piłkarzy. Istnieje też możliwość aeracji drążonej, która jest sposobem na wymianę gruntu pod trawnikiem, połączonej ze zbieraniem wykorków i innych zbędnych elementów, które podczas zabiegów pielęgnacyjnych mogłyby znacznie uszkodzić murawę.

Odrestaurowany trawnik

Po zabiegach pielęgnacyjnych podłoża trawy praca groundsmana skupia się na zielonej powierzchni. Za pomocą profesjonalnych maszyn rozpoczyna się zabieg piaskowania, czyli regularnego rozsiewu piasku na trawie. Następnie rozsypany piasek jest wczesywany w źdźbła trawy. Najistotniejszym etapem jest koszenie trawy, który jest bardzo precyzyjnym procesem, do którego wykorzystywane są kosiarki wrzecionowe. Zabieg ten jest nazywany wertykulacją i wykonuje się go zazwyczaj dwa razy do roku: wczesną wiosną oraz jesienią na względnie suchym podłożu. Murawa powinna być przycięta do wysokości 23-25 mm. W przeciwnym razie może zacząć żółknąć. Na samym końcu nadchodzi czas na uzupełnienie ubytków. Najpierw poprzez dosiew nowych nasion. Wszelkie przebarwienia są farbowane za pomocną barwnika tworzonego na bazie glonów. Robi się tak przede wszystkim ze względu na walory estetyczne.

Nawóz lekiem na każde zło

Nie można zapomnieć o właściwym nawożeniu oraz opryskach, które pozwolą zredukować liczbę chwastów i choroby grzybowe. Cały proces rozpoczyna się od opryskiwania murawy mieszanką specjalistycznego środka grzybobójczego z jednoczesnym zaaplikowaniem odżywki o podwyższonej zawartości potasu. Trzeci element to płynny środek, który wspomaga procesy fizjologiczne, a także immunologiczne. Po wykonaniu wszelkich zabiegów mechanicznych w glebie oraz na jej powierzchni murawa jest podlewana nawozem ze skoncentrowanym fosforem w celu pobudzenia korzeni do prawidłowego i szybszego zakotwiczenia się.

W wymienione w artykule usługi i zabiegi zapewniają swoim klientom firmy działające w branży agrotechnicznej oraz ogrodniczej, takie jak Kalivera z Połocka.