Obsługa (właścicielka?) poniżej krytyki. Opryskliwa, niezadowolona, że klient w ogóle wchodzi do kwiaciarni. Obsługę urozmaica sobie zwyczajnie prostackimi komentarzami, jako klient w żadnej innej kwiaciarni nie spotkałam się z tak niekulturalną reakcją na prośbę o dobranie wstążki, przybrania do bukietu, czy chęć wybrania formy płatności. Dodam także, że jako osoba, która również ma kontakt z klientem, nie wymagam od sprzedawcy królewskiego traktowania, takt i kultura obowiązują obydwie strony. Jednak zwyczajne chamstwo tej pani, jakim raczy klientów od samego wejścia, po prostu wyprowadza z równowagi. Samoobsługa to chyba jedyne wyjście dla tego przedsiębiorstwa, które w tych okolicach, jak się okazało, jest znane z fatalnej jakości obsługi.
Ceny kwiatów przyzwoite, jednak rośliny użyte do przybrania bukietu zupełnie nieświeże i pożółkłe. Nie radzę wybierać się także, jeśli ktoś chciałby bardziej fantazyjny bukiet. Pani sprzedawczyni, na prośby o jakiekolwiek dodatki, które przecież nie są w gratisie, reaguje nieodpowiednimi komentarzami i wyraźną niechęcią, by jakąkolwiek pracę przy kwiatach wykonać. Ciężko właściwie tę Panią nazwać florystką.
Ponadto o paragon należy się w tym miejscu upomnieć, sprzedawczyni twierdzi, że nie ma obowiązku go wydawać -zwyczajne skąpstwo przedsiębiorcy, by nie odprowadzać podatku, ale w takim wypadku odradzam zakupy do rozliczenia z firmą, czy na fakturę, bo uzyskanie jakiegokolwiek potwierdzenia zakupu graniczy z cudem.
Nie polecam, jest mnóstwo miejsc, gdzie klient nie jest traktowany jako zbędny intruz, a panie florystki zarażają swoich klientów wyobraźnią, nie chamstwem.