Majewski Adrian Top Cars

Napisałem tą opinię ku przestrodze innych kupujących. Znalazłem, tak oczywiście myślałem wymarzony samochód audi A5 na Otomoto. Prezentowany samochód wystawiła firma Top- Cars w Płocku. Zadzwoniłem do sprzedawcy Pana Adriana M. Na prezentowanych w ogłoszeniu zdjęciach, samochód igła cena 84.900. Ponieważ ze względu na pracę nie mogłem od razu jechać na oględziny umówiłem się ze sprzedawcą że po wpłaceniu zaliczki w kwocie 2000 tysiące złotych poczeka tydzień. Jeśli samochód będzie inny niż w opisie sprzedający zwróci mi wpłaconą zaliczkę. No i wpłaciłem. Przyjeżdżam na wyznaczoną godzinę i miejsce 500 km. No i zaczynają się schody. Spóźnienie 40 minutowe sprzedawcy , potem dalsze czekanie na niego, szybki spacer za sprzedającym bez słowa na miejsce gdzie znajduje się samochód. I dalej już tylko gorzej. Samochód różnił się od tego na zdjęciach. Przednia maska w widocznych odpryskach, przednia szyba z innego roku niż pozostałe. Z tyłu na zderzaku widoczne zarysowanie. Alufelgi jak po szlifowaniu, biały nalot z prawej strony w klatce wentylacyjnej. Klocki, tarcze do wymiany. W czasie oglądania samochodu sprzedawca pośpiesza , cały czas bardzo arogancko się zachowuje, obraża „Jak zobaczyłem czym Państwo przyjechali, wiedziałem że będą same kłopoty”, Co Pan tym miernikiem lakieru będzie sprawdzał cały samochód, przecież się nie znacie, nic nie wiecie, auta chyba nie kupowaliście z 15 lat…” Podejście do klienta okropne, poniżające. Podkreślę że sprzedający nie wiedział że był ze mną dobry mechanik samochodowy. Sprzedający widząc nasze wielkie zdenerwowanie zaczął się tłumaczyć, że wszystkie auta używane eksploatowane na autostradzie mają wymieniane przednie szyby i ich maski są w odpryskach a alufelgi są zniszczone od krawężników. Skoro tak sądzi to ok, ale czemu tego nie ujął w opisie. Podkreślę w opisie, na zdjęciach, podczas rozmów nie było mowy o tych mankamentach. Kasy nie zwrócił.