"Lady Liberty" Fundacja Wsparcia i Pomocy Zadłużonym

Fundacje i instytucje charytatywne
ul. Celulozy 145M, 04-986 Warszawa Wawer, mazowieckie
(1 opinia) napisz opinię

Podobne firmy w okolicy

(4)

Informacje

"Lady Liberty" Fundacja Wsparcia i Pomocy Zadłużonym działa w branży Fundacje i instytucje charytatywne. Siedziba firmy znajduje się w województwie mazowieckim w miejscowości Warszawa.
Siedziba firmy "Lady Liberty" Fundacja Wsparcia i Pomocy Zadłużonym znajduje się pod adresem 04-986 Warszawa ul. Celulozy 145M. Jeżeli korzystasz z nawigacji GSP, pomocne mogą okazać się dokładne współrzędne geograficzne firmy: [kopiuj]
Zakres działalności większości przedsiębiorstw z branży obejmuje m.in:
Wysoki poziom wiedzy i kompetencji firmy, wynikający z wieloletniej działalności w branży, zapewni klientom "Lady Liberty" Fundacja Wsparcia i Pomocy Zadłużonym, spełnienie oczekiwań i realizację powierzonych jej projektów.

Opinie

WeNet jako administrator serwisu nie prowadzi weryfikacji, czy publikowane w serwisie opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli dany produkt lub usługę lub ich używali.
(1 opinia) napisz opinię
A
Alfredo
Opisuje sytuacje mojej znajomej, która wystąpiła o pomoc do fundacji Lady Liberty , w imieniu osoby nie pochodzącej z Polski, gdyż łatwiej było jej jako Polce opisać sytuacje w języku Polskim. Rozmowa toczyła się rozkazującym, poniżającym tonem. Osoba, z którą miała nieprzyjemność korespondować, nie życzyła sobie pouczeń - jej propozycje, wynikające z chęci zapoznania się z tematem, nazywała pouczeniami, sama w sposób nie przyjemny pouczając. Pisała, że skoro dłużnik potrafi się zadłużyć, to niech potrafi też zadzwonić. W prześmiewczy sposób twierdziła, że trzeba ją sprowadzić na ziemię podczas, gdy ona po prostu chciała pomóc drugiemu człowiekowi w trudnej sytuacji. To jest nie bywałe, że fundacja, która ma służyć pomocą osobom, które są w ciężkiej sytuacji nie tylko finansowej, ale także psychicznej, emocjonalnej, są w tak lekceważący sposób traktowane. Nie uzyskują wsparcia. Czy takie działanie ma na celu zniechęcenie potencjalnych petentów? Bo przecież to jest fundacja finansowana przez Państwo, zatem teoretycznie nie musi się starać o klienta, zatem chce go zbyć? Zniechęcić ? Poniżyć, wyżyć się? Czy osoby zatrudnione tam, które w pierwszej linii mają kontakt z człowiekiem w trudnej sytuacji życiowej mają prawo tak się odzywać? Czy nikt nie sprawuje kontroli nad tym jakie osoby są tam zatrudniane? Nie kontroluje rozmów i ich poziomu? Przecież tego typu poniżające działanie, może człowieka, który jest załamany, na skraju wytrzymałości psychicznej doprowadzić nawet do targnięcia się na własne życie .
Czy jesteś właścicielem tej firmy? Jeśli tak, nie trać możliwości aktualizowania profilu Twojej firmy, odpowiedzi na opinie i wysokiej pozycji w wyszukiwarkach.
Konsultacja z naszym Doradcą nie trwa długo i jest bezpłatna.