Wag-Door Tomasz Walczyk

Nigdy więcej „firmy” Wag Door w naszym domu czy gdziekolwiek indziej. Poprosiłem ekipę przed montażem aby postarali się dobrze zamontować drzwi ale niestety jednak się nie udało. Przesyłam zdjęcia realizacji montażu drzwi wewnętrznych na potwierdzenie tej opinii. Po pierwsze proszę zobaczyć jak w dwóch parach drzwi został położony akryl przy ścianie. Ściana na długości ościeżnicy ubrudzona. Gdy zwróciłem na to uwagę montażystom otrzymałem odpowiedź, że to do nich nie należy i że jak chce to mogą mi doliczyć z to akrylowanie. Gdybym wiedział, że oni tak akrylują to za nic nie pozwoliłbym im tego robić. Po drugie proszę się zastanowić czy chcecie Państwo mieć wystające szpiki w ościeżnicach zapaprane jakąś białą masą (na zdjęciach jest to widoczne). Kolejna sprawa jest taka, że po montażu drzwi jakieś 2 miesiące okazało się, że drzwi nie chcą się zamykać. Po interwencji u sprzedającego otrzymałem wytłumaczenie, że w fabryce skąd biorą pianę do montażu ktoś się pomylił i na puszki z pianą wysokoprężną zostały naklejone etykiety z pianą niskoprężną. Efektem tego musiał być demontaż drzwi i obsadzenie ich jeszcze raz. Na zdjęciach widać jak zostało to „poprawione” czyli oderwane listwy od ścian w niektórych miejscach, obdarte listwy przypodłogowe nie wspominając już o ubrudzonych ścianach które będzie trzeba raz malować ponieważ nie da rady już tego wyczyścić. Teraz trzeba to wszystko poprawić co związane jest z poświęceniem dużej ilości czasu oraz kosztów. Montażyści mają na wszystko wytłumaczenie. Jeszcze raz Państwa ostrzegam przed usługami tej firmy. Może u Was zostanie lepiej wszystko zamontowane, chociaż czy warto próbować po tym co zostało zrobione u nas w domu ? Nie pozdrawiam firmy.

Pan młody montażysta i jego pomocnik muszą się jeszcze wiele nauczyć, szczególnie w jaki sposób kotwi się drzwi metalowe. Kliencie nie sa aby uczyc fachowców jak należy coś robić