PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zakład Linii Kolejowych w Olsztynie

Miła obsługa, wykwalifikowana kadra pracowników, naczelnik zakładu Wiesław Milewski posiada ogromną wiedzę a poza nią umiejętności dydaktyczne.

W dniu dzisiejszym podróżowałam pociągiem na trasie Gdańsk Główny- Pszczółki (jeśli się nie mylę nr 50648) odjeżdżał o g.15:20. Pociąg był bardzo zapełniony i miałam trudność w dostaniu się do niego gdyż byłam z dzieckiem w wózku. Na wysokości zadania stanął jednak Pan konduktor (być może Kierownik pociągu), który był bardzo życzliwy i pomocny. Dzięki niemu bezpiecznie i komfortowo przebiegła nasza podróż. Takich pracowników się chwali i szanuje. Serdecznie pozdrawiam.

Dzisiaj bylem na dworcu glownym w Zielonej Gorze aby dowiedziec jakie są pociagi do Warszawy. Główna Tablica jak sie wchodzi po prawej stronie tylko pokazuje czas do wczesnego popludnia - wciski eletroniczne aby pokazac dalszy czas odjazdow nie dzialaja. Na głównej tablicy tylko najblizsze odjazdy wiec nie mozna zaplanowac odjazdu. Na malutkich papierowych rozkladach nie ma Warszawy (trzeba miec nos w tej kartce). Trzeba ustawic sie do kolejki aby zapytac o rozklad. Panią sie ledwie lyszy bo nie uzywa mikrofonu i prawie w golgole sie nie slyszy gdy jednoczenie ona mowi i speak oglasza przyjazd lub odjazd pociagu. Ona cycnicznie mowi, ze tablica dzial,a, pozniej mowi, ze nie działa. Szybko dyktuje claodzienny rozkład. Ludzie czekaja za mna... jak chce zapytac wiecej pozniej musze z powrotem stanać w kolejce. Najlepiej byloby - panowie z PKP - abysmie mieli wielki tablice na calodzinny rozkład pociagow - aby ulatwic zycie pasazerom. Powiedzialem panie w kolejce ze to jest trszane, cynicznie powtiarzamla po mnie: "straszne, straszne, straszne." A do tego Damiana, chyba jakiego beznadziejnego lewicowca, bylem tutaj za czasow PO i bylo gorzej. Wiec nie atakuj rządu lub parti - ale ludzi, ktorzy słabo wykonuja prace.... i nie potrafia zrozumieć jak trudno pasazerowi zdobcy zwykła informacje na temat calodziennego rozkładu pociagow do Warszawy. Telefony na internecie, rzekomo PKP - nie dzialaja! Rozne linki pytaja w ktorych godzinach chce jechac i kaza wpisac godzine. A ja nie wiem bo chce zobaczyc o ktorej sa pociagi... i nie zamierzam wpisywac 24 godziny, godzina po godzinie aby sie dowiedziec o ktorej jest pociag gdziekolwiek. Obsłua jak za czasow PRL-u. Nie czepiac sie zadnej parti ale ludzi, ktory jest na tym dworcu i nie potrafi zrozumiec jakie klopoty ma pasazer zdobyc informacje na dany pociag na caly dzien.