"Moto Joker" S.C.

Tak beznadziejnego serwisu jeszcze w życiu nie spotkałem. Chciałem dokonać tam naprawy motocykla Honda CBR F4, gdyż z nieznanych przyczyn ma nierówne obroty. Przywiozłem motocykl 70km na przyczepce w środę, od Pana z obsługi zostałem poinformowany, że dostanę diagnozę co jest uszkodzone jeszcze w danym tygodniu, że będą się ze mną kontaktował na bieżąco. Po upływie tygodnia i braku jakiegokolwiek kontaktu postanowiłem zadzwonić i dowiedziałem się, że jeszcze nic nie wiedzą, że mechanik ciągle sprawdza. Dałem im jeszcze kilka dni i znów dopiero po mojej interwencji dowiedziałem się, że zrobiono mi synchronizację gaźników i wykryto SŁABY akumulator, przez co nie mogą mi nic więcej zdiagnozować. Poleciłem im, żeby zdiagnozowali co się da, a ja kupię sobie akumulator w innym miejscu. Po dwóch tygodniach poinformowano mnie, że motocykl jest gotowy do odbioru nawet tego samego dnia. I TERAZ SIĘ ZACZEŁO Po dwóch dniach pojechałem PKSem, z pełnym strojem w torbie, 70km i na miejscu dowiedziałem się, że nie przykręcili jeszcze baku i muszę poczekać. Czekam cierpliwie przebierając się i widzę jak wyprowadzają mój motocykl i podłączają go kablami do samochodu aby go odpalić. Odpalili, pochodził z 10min i zgasł ... I już nie dało się go odpalić. I taki motocykl mi oddali z serwisu i chcieli abym jechał nim do domu. Okazało się, że zrobili mi tylko synchronizację gaźników, choć zupełnie nie była konieczna gdyż była robiona ok 100km wcześniej, oraz wymienili 5litrów paliwa w baku, dobili akumulator, gdyż był słaby ale nie aż tak żeby nie dało się odpalić i za to skasował mnie ponad 200zł, dodając, że przez to, że miałem słaby akumulator nie mogli nic więcej zdiagnozować i teraz choć nie mogę go odpalić i stoję tak na ich placu to mają to gdzieś i zupełnie się mną nie interesowali. Tym sposobem naciągneli mnie jeszcze na 140zł za nowy akumulator, abym w ogóle mógł wrócić do domu. Z całego serca ostrzegam przed tym serwisem, nikomu go nie polecam, zdecydowanie odradzam,.