"Taxer-Travel" Biuro Podróży

Ostrzegam wszystkich przed pracą w tym biurze. Zatrudniają na umowy śmieciowe, 1/3 lub 1/2 etatu, a pracuje się jak na pełnym etacie 8 godzin. A wszystko po to by oszukać fiskusa. Część wynagrodzenia dostaje się pod tzw. stołem. Zarobki miesięczne to 2000zł na rękę i na więcej lub premie sprzedażowe nie ma co liczyć. Praca dodatkowo w soboty bez możliwości odebrania dnia wolnego w tygodniu, czy też bez dodatkowego wynagrodzenia. Maksymalna długość urlopu może trwać tylko 1 tydzień i trzeba sobie samemu pilnować wykorzystane dni urlopowe, bo kłamią. Przy rozwiązaniu stosunku pracy nie otrzymuje się rekompensaty finansowej za niewykorzystany urlop. Badania lekarskie pracowników są robione na lewo. Ogólnie, warunki pracy niezgodne z Kodeksem Pracy i PIP mialby tu co robić. Właściciel, a konkretnie jego syn Maciej (to on w rzeczywistości prowadzi biuro) jest naciągaczem i kombinatorem, który wykorzystuje nawet własnych klientów. Między innymi nie oddaje im pieniędzy ze zwrotów za anulowane wakacje na czas, zamiast tego przetrzymuje je na koncie firmowym nawet pół roku i z nich korzysta, a pracownikom każe okłamywać klientów, że tych pieniędzy nie ma. W biurze panuje ewidentny brak organizacji pracy, wszystko odbywa się chaotycznie. Brak jakichkolwiek szkoleń nowych pracowników, do wszystkiego trzeba dochodzić samemu i jeszcze jest się za to krytykowanym. Niestety doświadczeni pracownicy z dłuższym stażem w firmie też nie maja lekko. Mimo, że zadania są przez nich dobrze wykonywane, z powodu "widzimisię" szefostwa muszą je powtarzać nawet 3, 4 razy co ma wpływ na inne obowiązki, na które już nie ma czasu. I niestety szefostwo zarzuca wtedy takiemu pracownikowi, że źle pracuje. Wina zawsze leży po stronie pracownika, a swoich błędów nie widzą. Właściciel ma 2 biura w Rudzie Śląskiej i Katowicach. W przypadku Katowic sprzedaje się tam oferty wakacji z Tui Poland, chociaż nie mają umowy z organizatorem i zezwolenia na sprzedaż ich ofert w tym biurze.