PH Jakub Żybura

Nie polecam tego sprzedającego , dwa lata temu kupiłem BMW 1 który był sprowadzony z Niemczech przez tego sprzedającego od pierwszego właściciela . Samochód był kupiony za dość wysokie pieniądze jak za ten model z silnikiem 1.6 i ubogim wyposażeniem . Po pierwszej wymianie oleju auto zaczęło sie tłuc i brać olej , po zdiagnozowaniu usterki potrzeba było wymienić vanosy i pasek rozrządu oleju , nie długo później auto zaczęło mocniej brać olej , aż doszło do tego ze brało 5 litrów w ciągu 4000km . Doszło do tego ze potrzeba było robić remont generalny silnika. Sprzedający wydawał się miły , mówił ze to prawdziwa okazja z samochodem , ale po zakupie okazuje się ze to jedynie handlarz który myśli jak najwiecej zarobić . Nie polecam

Jakub jest osobą bardzo uczciwą, pomimo młodego wieku z ogromną wiedzą motoryzacyjną i sporym doświadczeniem w branży. Jestem świeżo po zakupie kolejnego auta z firmy Q-Cars. Auto jest dokładnie w stanie takim jak to zostało przedstawione. Pełna dokumentacja, rzetelna informacja, auto czyste pachnące aż przyjemnie jeździć. Kolejny samochód tylko z Q-Cars Jakub Żybura ! Serdecznie Polecam !

Profesjonalna obsługa klienta na najwyższym poziomie, właściciel bardzo miły i służący pomocą. Świetnie doradził nam przy zakupie samochodu. Wszystkie formalności załatwione rzetelnie i na czas.

Opinie z 19.08.2019 oraz z 02.09.2019 są napisane przez jedną i tą samą osobę. W rzeczywistości nasza firma z kilkunasto letnia tradycja cieszy się tysiącem zadowolonych klientów. Otóż państwo kupując wówczas 17 letniego Citroena Berlingo (produkcja 2002), podczas 3 godzinnych oględzin pojazdu ustalili kilka elementów eksploatacyjnych które z pewnością beda do wymiany przed rozpoczęciem eksploatacji pojazdu na terenie kraju. Rzeczą oczywistą było że sprzedający czyli ja nie wykonuje przy tym pojeździe pierwszego badania technicznego bo mam takie prawo (badanie robi kupujący po naprawie pojazdu). Samochód był wyceniony wówczas za niska cene 7900 PLN lecz cena końcowa wyniosła 6000 PLN, uwarunkowana nakładem finansowym jakiego wymagał pojazd. Głównie opony i elementy zawieszenia. Paradoks sytuacji polegał na tym, że owi państwo zadzwonili do nas po 3 tygodniach od zakupu z informacją że w pojeździe do wymiany są jeszcze klocki hamulcowe. Byłem szantażowany słowami "...daje Pan 300 zł i zapominamy o temacie, a jak nie to obsmaruje Pana w Internecie...." Rzeczą istotną jest, że owi Państwo dokonywali 3 godzinnych oględzin przed zakupem pojazdu przy pomocy swojego mechanika. Żenada i próba szantażu. Mam prawo do sprzedawania samochodów które wymagają poprawek wizualnych bądź mechanicznych, ba gro firm sprzedaje auta Uszkodzone. Ludzie nie zawsze rozróżniaja kupno pojazdu w auto handlu czy w auto złomie od kupna w salonie samochodowym...

Opinie z 19.08.2019 oraz z 02.09.2019 są napisane przez jedną i tą samą osobę. W rzeczywistości nasza firma z kilkunasto letnia tradycja cieszy się tysiącem zadowolonych klientów. Otóż państwo kupując wówczas 17 letniego Citroena Berlingo (produkcja 2002), podczas 3 godzinnych oględzin pojazdu ustalili kilka elementów eksploatacyjnych które z pewnością beda do wymiany przed rozpoczęciem eksploatacji pojazdu na terenie kraju. Rzeczą oczywistą było że sprzedający czyli ja nie wykonuje przy tym pojeździe pierwszego badania technicznego bo mam takie prawo (badanie robi kupujący po naprawie pojazdu). Samochód był wyceniony wówczas za niska cene 7900 PLN lecz cena końcowa wyniosła 6000 PLN, uwarunkowana nakładem finansowym jakiego wymagał pojazd. Głównie opony i elementy zawieszenia. Paradoks sytuacji polegał na tym, że owi państwo zadzwonili do nas po 3 tygodniach od zakupu z informacją że w pojeździe do wymiany są jeszcze klocki hamulcowe. Byłem szantażowany słowami "...daje Pan 300 zł i zapominamy o temacie, a jak nie to obsmaruje Pana w Internecie...." Rzeczą istotną jest, że owi Państwo dokonywali 3 godzinnych oględzin przed zakupem pojazdu przy pomocy swojego mechanika. Żenada i próba szantażu. Mam prawo do sprzedawania samochodów które wymagają poprawek wizualnych bądź mechanicznych, ba gro firm sprzedaje auta Uszkodzone. Ludzie nie zawsze rozróżniaja kupno pojazdu w auto handlu czy w auto złomie od kupna w salonie samochodowym...

facet oszukuje! uważajcie na niego - sprzedał nam auto, które nie przeszło badań technicznych! mimo, że zobowiązał się telefonicznie do pokrycia kosztów wymiany części - teraz nie odbiera telefonu!