Żeby podziwiać wielką sztukę, wcale nie musimy wyjeżdżać do Paryża, Londynu, czy Rzymu. W Polskich muzeach i galeriach również można podziwiać fantastyczne i kultowe obrazy. I to nie tylko wykonane przez polskich artystów. Przygotowaliśmy listę obrazów, które każdy miłośnik sztuki powinien zobaczyć. Startujemy!

Leonardo da Vinci „Dama z gronostajem” (Gdzie zobaczyć? Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie)

Zaczynamy od najwyższej półki, bo od samego Leonardo da Vinci. „Dama z gronostajem” została namalowana pod koniec XVI wieku i uważana jest dziś za obraz kultowy. Do Muzeum Książąt Czartoryskich trafiła za sprawą Adama Jerzego Czartoryskiego, który zakupił dzieło w prezencie dla swojej matki – Izabeli Czartoryskiej. Obecnie obraz to bez wątpienia jedna z największych atrakcji turystycznych Krakowa, przez wielu uważana za najdroższy obraz w Polsce.

Hans Memling „Sąd ostateczny” (Gdzie zobaczyć? Muzeum Narodowe w Gdańsku)

Żeby zobaczyć kolejny wybitny obraz, trzeba wybrać się nad Morze Bałtyckie, a konkretnie do Muzeum Narodowego w Gdańsku, gdzie znajduje się arcydzieło malarstwa światowego, tryptyk Hansa Memlinga zatytułowany „Sąd ostateczny”. Ten pokaźny i pełen szczegółów obraz namalowany w XV wieku pobudza wyobraźnie od stuleci i bez wątpienia należy do najcenniejszych dzieł sztuki, znajdujących się w Polsce.

Wojciech Kossak, Jan Styka i inni „Panorama Racławicka” (Gdzie zobaczyć? Muzeum Narodowe we Wrocławiu)

We Wrocławiu z kolei można podziwiać ogromny obraz, do którego zazwyczaj ustawia się długa kolejka turystów. „Panorama Racławicka” stworzona została przez co najmniej dziewięciu artystów, spośród których największą część dzieła namalowali Wojciech Kossak i Jan Styka. Wielkość „Panoramy Racławickiej” to 114 metrów długości i aż 14 metrów wysokości (!) – trzeba przyznać, że już same liczby robią niemałe wrażenie.

Jan Matejko „Bitwa pod Grunwaldem” (Gdzie zobaczyć? Muzeum Narodowe w Warszawie)

Kolejny wielki (pod względem rozmiarów i wartości artystycznych) obraz znajduje się w stolicy Polski, Warszawie. Znany zapewne większość z podręczników do historii i innych miejsc, w których pisano o Bitwie pod Grunwaldem. Jan Matejko uwiecznił na nim jedną z największych średniowiecznych bitew, tym bardziej ważnych dla Polaków, bo zwycięskich. Nic więc dziwnego, że obraz jest dziełem wieńczącym wystawę w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Aleksander Gierymski „W altanie” (Gdzie zobaczyć? Muzeum Narodowe w Warszawie)

Pod tym samem adresem co obraz Matejki możemy podziwiać dzieło Aleksandra Gierymskiego „W altanie”. Pozycja ciekawa ze względu na walory artystyczne, ale także z powodu obecności na wielu internetowych memach. Swoją drogą, coraz częściej dzieła sztuki stają się inspiracją do różnego rodzaju przeróbek, co daje im drugie (współczesne) życie. „W altanie” to również interesująca historia powstania, bo ze względu na perfekcjonizm malarza, sama pierwsza wersja obrazu była tworzona przez 5 lat.

Zdzisław Beksiński „Pełzająca śmierć” (Gdzie zobaczyć? Muzeum Narodowe w Sanoku)

Na koniec warto wspomnieć o malarzu współczesnym, co nie znaczy, że mniej wybitnym od pozostałych. Zdzisław Beksiński znany jest na całym świecie, a jego twórczość i życie w dość specyficznej rodzinie stało się inspiracją do powstania filmu „Ostatnia Rodzina”. Ponad 600 obrazów i rysunków Beksińskiego można podziwiać w Muzeum Narodowym w Sanoku. Jednym z nich jest „Pełzająca śmierć”, która stanowi świetne preludium do reszty tej pełnej katastrofizmu i mroku twórczości.