Elewacja to wizytówka domu jednorodzinnego. Inwestorzy wiele uwagi poświęcają temu, aby ściany zewnętrzne charakteryzowały się przede wszystkim oryginalną i nienaganną estetyką. Sposobów na realizację tego celu jest naprawdę wiele. Rosnącym zainteresowaniem cieszą się jednak nowoczesne tynki imitujące drewno naturalne. Z jakimi zatem informacjami na ich temat warto się zapoznać?

Tynk drewnopodobny, czyli co?

To materiał należący do rodziny produktów cienkowarstwowych, a konkretniej rzecz ujmując – silikonowych. Zaawansowany technologicznie skład tynku sprawia, że jego struktura jest odporna zarówno na ewentualne uszkodzenia mechaniczne oraz zabrudzenia, jak i długotrwałe oddziaływanie niesprzyjających warunków atmosferycznych. Zasadowy odczyn zaprawy przyczynia się również do tego, że efekt porastania przez mchy lub glony został tutaj ograniczony do absolutnego minimum. W tym miejscu pojawia się jednak bardzo ważne pytanie dotyczące tego, w jaki sposób uzyskuje się charakterystyczną strukturę imitującą naturalne deski elewacyjne?

Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu specjalistycznie zaprojektowanych matryc wielokrotnego użytku. Po odciśnięciu i wyschnięciu zaprawy fachowcy realizujący zlecenie przechodzą do malowania powierzchni. Inwestorzy mają do wyboru kilkanaście ciekawych kolorów, choć największą popularnością cieszą się odcienie złotego dębu oraz orzecha. Dobrze położony tynk drewnopodobny gwarantuje znakomite rezultaty estetyczne. Z pewnością przypadną one do gustu klientom, którym zależy na tym, aby ich wymarzony dom wyróżniał się na tle innych obiektów. Co jeszcze warto wiedzieć na ten temat?

Jakie są największe zalety i wady tynków drewnopodobnych?

Tynk drewnopodobny został opracowany po to, aby przy jednoczesnym zachowaniu wyglądu drewna, wyeliminować wszystkie wady tego naturalnego surowca. Co najważniejsze – tynki tego typu nie wymagają przeprowadzania żadnych zabiegów pielęgnacyjnych polegających m.in. nakładaniu bejc oraz lakierów. Nie są także narażone na ingerencję różnego rodzaju insektów, w tym przede wszystkim korników. Uzyskany efekt estetyczny utrzymuje się przez długie lata, ponieważ wykorzystane do malowania farby są odporne na oddziaływanie promieniowania ultrafioletowego.

Jedynym minusem tej technologii jest dość wysoka cena. Za wykonanie 1m2 będzie trzeba zapłacić od 100 do nawet 130 zł. Jak podkreślają doświadczeni specjaliści z firmy Stol-Rem, wysokie koszty zakupu sprawiają, że tynki tego typu powinno się traktować raczej w kategorii ozdób niż sposoby na wykończenie całej elewacji. Materiał wyjątkowo atrakcyjnie prezentuje się wtedy, gdy zostanie użyty bezpośrednio przy stolarce otworowej.