Faszynowanie to jedna z najskuteczniejszych metod umocnienia brzegów oraz skarp zbiorników wodnych. Jak wskazuje specjalista z firmy Embud, faszyna to element budowlany wykorzystywany do wznoszenia budowli regulacyjnych, takich jak płotki czy tamy. Jako że pędy wikliny są naturalnymi materiałami, świetnie przyjęły się do projektowania regulacji wodnych. Sprawdźmy, co na temat tych rozwiązań konstrukcyjnych mówi specjalista z Embud.

Czym jest faszyna?

Faszyna to gotowy materiał budowlany składający się z młodych pędów wierzby oraz gałęzi drzew iglastych i liściastych. Pomimo że tworzenie naturalnych umocnień wydaje się proste, wymaga dużego doświadczenia i cierpliwości.

Wiklina musi być elastyczna, wytrzymała i pozbawiona odstających gałązek. Tworzenie przeplotki lub warkocza wydaje się żmudnym procesem, niemniej nasi pracownicy mają wprawę i wieloletnie doświadczenie.

– mówi właściciel Embud.

Jak przebiega faszynowanie?

Faszynowanie stawów polega na wbijaniu drewnianych kołków, w odstępach 50-70 cm, i przeplataniu między nimi faszyny. Aby zapewnić wymaganą stabilność konstrukcji, pracownicy Embud przyszpilają kiszki faszynowe cienkimi sosnowymi kołkami. Ostatnim krokiem jest podsypanie całości ziemią i zagospodarowanie roślinami bagiennymi, takimi jak tatarak.Pomimo że dużą część pracy wykonuje się ręcznie, niektóre etapy wymagają ingerencji ciężkiego sprzętu, takiego jak koparka.

Jak zaznacza specjalista z Embud, naturalne umacnianie brzegów ma to do siebie, że jest stosunkowo nietrwałe (średnio 2-3 lata). aby wydłużyć żywotność faszynowania, wykorzystuje się dwie techniki – ułożenie pasma folii od strony brzegu bądź zasadzenie roślin przy zbiornikach. Wybór metody jest kwestią indywidualną i zależną od warunków brzegowych. Warto jednak zaznaczyć, że drugie rozwiązanie wydaje się trwalsze, ponieważ rozrastający się system korzeniowy stanowi trwałe wzmocnienie konstrukcji, a przy tym prezentuje się o wiele estetyczniej niż folia.