Rozpoczęcie prac budowlanych jest poprzedzone wieloma formalnościami i czynnościami przygotowawczymi. Zalicza się do nich między innymi prace geodezyjne – wyznaczenie punktów charakterystycznych obiektu oraz jego fundamentów. Stosuje się do tego jedną z dwóch metod: ław drutowych bądź kołków. Przeprowadzenie tyczenia budynku odbywa się po uzyskaniu pozwolenia na budowę i na podstawie mapy do celów projektowych.

Na czym polega tyczenie?

Można w ten sposób określić proces, na który składa się wykonanie przez geodetów pomiarów na terenie przyszłej inwestycji budowlanej w celu przeniesienia planu danego obiektu na działkę. Dzięki temu jest możliwe określenie i oznaczenie położenia jego punktów charakterystycznych, znajdujących się w układzie odniesienia, czyli na planie. Czynność ta jest o tyle ważna, że powstający budynek, przyłącze lub sieć muszą być usytuowane w taki sposób, aby nie odbiegały od projektu budowlanego oraz nie kolidowały z już znajdującymi się w okolicy budowlami. Podstawowe narzędzie, na podstawie którego następuje geodezyjne wytyczenie obiektu to mapa do celów projektowych. Konieczne jest także wcześniejsze uzyskanie pozwolenia na budowę.

Jakie są metody tyczenia?

Najczęściej geodeci korzystają z dwóch sposobów: tyczenie za pomocą ław drutowych lub kołków. W ten sposób wyznaczone punkty są zdecydowanie trwalsze i nie zostaną zniszczone przez warunki atmosferyczne. Pierwsza z wymienionych metod jest postrzegana jako najdokładniejsza. Za jej pomocą możliwe jest określenie krawędzi fundamentów bądź też osi obiektu. Ławy drutowe to linki, które geodeci montują pomiędzy deskami przybitymi do palików umieszczonych w ziemi. Są one montowane nieco dalej niż planowane wykopy, aby nie utrudniały manewrów maszyn. Podczas drugiej metody wyznacza się punkty przecięcia głównych osi lub zewnętrzne narożniki obiektu i w tych miejscach wbija w grunt kołki, które następnie przenosi się poza linię planowanych wykopów. Odległość przesunięcia zostaje zapisana w dokumentacji geodezyjnej.

Warto zaznaczyć, że bez względu na zastosowaną metodę tyczenia, zawsze określa się punkty charakterystyczne, a ich liczba zależy od kształtu fundamentów oraz umiejętności kierownika budowy. Zazwyczaj nie jest ich mniej niż cztery w narożnikach, a przy bardziej skomplikowanych formach nawet dziesięć.

Które obiekty wymagają tyczenia?

Zawsze wyznaczeniem wspomnianych wyżej punktów lub osi zajmuje się geodeta z odpowiednimi uprawnieniami, na przykład z firmy Usługi Geodezyjno-Kartograficzne Jakub Juchniewicz, znajdującej się w Wałbrzychu i działającej na terenie województwa dolnośląskiego. Budynki i obiekty, które wymagają przeprowadzenia takich czynności, są określone w Ustawie Prawo budowlane. Zalicza się do nich wszelkie inwestycje wymagające uzyskania pozwolenia na budowę, jak również sieci medialne, tj. elektroenergetyczne, wodociągowo-kanalizacyjne, ciepłownicze, telekomunikacyjne oraz wykonywane do nich przyłącza. Po zakończeniu ich budowy i przeprowadzeniu odbioru inwestycji konieczna  jest także tak zwana geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza, w ramach której weryfikuje się zgodność usytuowania budynku z pomiarami oraz tyczeniem wykonanymi na początku.

Tyczenie geodezyjne to nie jedyna z usług, które wykonuje firma geodezyjna Jakuba Juchniewicza. W jej ofercie znajdziemy także kompleksową obsługę geodezyjno-kartograficzną inwestycji budowlanych, w tym: wykonanie pomiarów geodezyjnych i badań poziomu wody gruntowej. Ponadto firma oferuje: wznawianie granic działek, sporządzanie map do celów projektowych, które są potrzebne do uzyskania pozwolenia na budowę, a także map do celów prawnych, często wykorzystywanych w postępowaniach administracyjnych czy sądowych.