W naszej szerokości geograficznej okres zimowy bywa uciążliwy. Niskie temperatury oraz intensywne opady śniegu są wyjątkowo problematyczne dla właścicieli domów jednorodzinnych. Okrywający połać biały puch dodatkowo obciąża całą konstrukcję i stwarza również realne zagrożenie dla mieszkańców. Coraz więcej właścicieli decyduje się na montaż specjalistycznych zabezpieczeń. Jakie rozwiązania warto wziąć pod uwagę i kto powinien zająć się ich montażem?

Jakie są najpopularniejsze akcesoria przeciwśniegowe?


Jeżeli chodzi o dachy skośne i zabezpieczenia przeciwśniegowe, to zdecydowanie najczęściej spotkać można się z zastosowaniem tzw. płotków. Mamy tutaj do czynienia z produktem wykonanym ze stali ocynkowanej ogniowo, którego kształt przypomina niewielką drabinkę. Akcesoria tego typu wytwarza się w dwumetrowych odcinkach. Do połaci montowane są za pomocą specjalistycznie zaprojektowanych wsporników, które przykręca się do łat. Zapewnia to optymalną wytrzymałość na nacisk pokrywy śnieżnej i w zasadzie uniemożliwia oderwanie zabezpieczenia od połaci. Ilość wsporników w przypadku pojedynczego płotka nigdy nie powinna wynosić mniej niż 3 sztuki.

Rozwiązanie to dedykowane jest przede wszystkim dachom, na których położona jest dachówka ceramiczna lub cementowa. Co jednak w sytuacji, gdy chodzi o blachodachówkę? Tutaj zdecydowanie najlepiej sprawdzą się znacznie mniejsze gabarytowo rozbijacze śniegu. Ich niewielkie rozmiary rekompensowane są asymetrycznym rozmieszczeniem oraz samą ilością. Inwestorzy poszukujący oryginalnych rozwiązań mogą natomiast zdecydować się na zakup bali wykonanych z drewna naturalnego. Co jeszcze warto wiedzieć?

Przed czym chronią akcesoria przeciwśniegowe?


Oczywiście nie należy wychodzić z założenia, że zabezpieczenia takie ochronią dach przed osadzaniem się śniegu lub w cudowny sposób sprawią, że będzie go po prostu mniej. Zjawiska samego w sobie niestety nie da się uniknąć, a i same akcesoria projektowane są z zupełnie inną myślą. Jaką konkretnie? Na połaciach o kącie nachylenia wynoszącym 45 stopni lub większym, istnieje spore prawdopodobieństwo, że topniejący śnieg osunie się z dachu w sposób bardzo gwałtowny. Ogromne płaty, których masa wynosi nawet kilkaset kilogramów, z potężnym impetem uderzają o ziemię. Podczas tego trwającego kilka sekund procesu, ucierpieć mogą nie tylko znajdujące się na linii spadku rynny, ale także znajdujący się w pobliżu ludzie. Choć śnieg zazwyczaj kojarzy się z zabawą i dzieciństwem, to nie należy zapominać o tym, iż w określonej sytuacji, może stać się przyczyną prawdziwej tragedii.

Jak podkreślają specjaliści z firmy Dekar-Blach, którzy od lat kompleksowo zajmują się montażem pokryć dachowych, głównym zadaniem akcesoriów przeciwśniegowych jest wstępne wyhamowanie impetu oraz rozdarcie śniegowej pokrywy na drobniejsze kawałki, które jeśli nawet spadną na człowieka, to nie będą w stanie wyrządzić mu poważnej krzywdy. W razie wątpliwości co do tego, czy płotki i rozbijacze są koniecznie potrzebne na naszym dachu, warto przeanalizować mapy meteorologiczne ukazujące średnią roczną ilość opadów na danym obszarze.