Zdarzają się sytuacje, kiedy na budowie potrzebny jest archeolog. Zwykle zdarza się to wtedy, kiedy działka, na której planujemy inwestycję, jest pod nadzorem konserwatora zabytków. Konserwator wyznacza wtedy nakaz wykonania bada archeologicznych, lub nadzór archeologiczny na budowie. Na czym on polega? Zapraszam do lektury.

Skąd wiadomo czy podczas wykonania inwestycji potrzebny będzie archeolog?

Przede wszystkim przed przystąpieniem do projektowania, architekt odpowiedzialny za projekt zobowiązany jest zapoznać się z lokalnym prawem, które stanowi Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzeni. Obejmuje on między innymi określenie dokładnego przeznaczenia działek, jak i obszary, które są pod szczególną opieką konserwatora zabytków. Jeśli zaś dla terenu, na którym planujemy inwestycję, nie jest uchwalony plan miejscowy, architekt występuje o decyzję o warunkach zabudowy- DWZ, szczegółowo określającą funkcje budynku i związane z działką nałożone obowiązki- na przykład właśnie opiekę konserwatora zabytków. Także, jeśli dany teren jest pod opieką konserwatora, może on zlecić badania archeologiczne lub nadzór.

Szczególne przypadki i odkrycia

Okazuje się, że marzenia o odkryciu wielkiego skarbu lub obiektu zabytkowego, rodem z filmów o Indiany Jonesie nie są w rzeczywistości tak romantyczne. Okazuje się bowiem, że jeśli na posesji lub działce przeznaczonej pod inwestycję, w trakcie robót budowlanych znajdziemy obiekt lub przedmiot, który może okazać się zabytkiem- mamy prawny obowiązek wstrzymać roboty, zabezpieczyć odpowiednio miejsce jego odkrycia i niezwłocznie zawiadomić o tym odpowiedni organ. Może się okazać, że na działce w takim przypadku potrzebny będzie archeolog. Wynika to z ustawy o ochronie zabytków.

Wtedy urzędujący wójt, burmistrz lub prezydent miasta ma obowiązek w ciągu 3 dni przekazać zgłoszenie do konserwatora zabytków, ten zaś ma 5 dni na oględziny i podjęcie decyzji o tym, co się ma stać dalej. Co ciekawe, jeśli konserwator nie przeprowadzi wizyty, prace mogą być kontynuowane. Jeśli jednak się zjawi, może równie dobrze określić, że prace mogą być kontynuowane lub też dalej je wstrzyma. Może też się zdarzyć tak, że wyznaczy obowiązek wykonania specjalnych badań archeologicznych na koszt inwestora. Takie badania wykonuje Attyka Pracowania archeologiczno-konserwatorska Grzegorz Jaworski.

Na ogół całość robót może być wstrzymana na okres do 1 miesiąca. Jeśli jednak okaże się, że ów zabytek ma wyjątkową wartość, wszelkie działania na działce mogą być wstrzymane nawet na okres pół roku.

Badania archeologiczne a nadzór archeologiczny- czym się różnią?

Zasadniczo decyzja konserwatora o konieczności przeprowadzenia szczegółowych badań archeologiczno- wykopaliskowych jest czasochłonna, pracochłonna i może kosztować sporo. Są to jednak wyjątkowe przypadki, zdecydowanie częściej zdarza się po prostu decyzja o nałożeniu nadzoru archeologicznego. Wtedy nie przerywa się robót, wymagane jest zatrudnienie archeologa, który będzie po prostu obecny i udokumentuje odpowiednio prace przy wykopach, fundamentach i przyłączach. Nie wiąże się to przeważnie z tak dużymi kosztami.