Tradycyjne metody napraw blach samochodowych niestety nie należą do tanich. Wiążą się one też z czasochłonną pracą, niezależnie od tego, czy uszkodzenie jest niewielkie, czy bardzo rozległe. Na szczęście wiele warsztatów blacharsko-lakierniczych stosuje innowacyjną metodę PDR (Paintless Dent Repair), która umożliwia wyciąganie drobnych wgnieceń bez konieczności lakierowania. Jak to możliwe? O tym opowiadają fachowcy z warsztatu Blacharstwo Samochodowe Adrian Bieszke z miejscowości Bojano.

Na czym polegają naprawy PDR?

Metoda PDR to sprawdzona technika usuwania mniejszych wgnieceń karoserii bez konieczności przeprowadzania prac lakierniczych. Opracowana została przez koncerny motoryzacyjne, które dzięki niej mogą eliminować drobne defekty blachy powstałe w czasie transportu aut z fabryk do salonów sprzedażowych. Obecnie metoda PDR stosowana jest również w warsztatach blacharsko-lakierniczych zatrudniających specjalistów przeszkolonych w tejże technice. Wymaga on bowiem niebywałej precyzji oraz zastosowania specjalistycznych – warto dodać, że drogich – narzędzi naprawczych. Na czym polega zatem usługa Paintless Dent Repair?

Mechanicy z warsztatu Blacharstwo Samochodowe Adrian Bieszke wyjaśniają, że metoda PDR wykorzystuje podatność metali na odkształcenia. Usuwane są one w dwojaki sposób albo poprzez wypychanie i masowanie blachy narzędziami od wewnątrz, albo też jej wyciąganie od zewnątrz. W pierwszym przypadku konieczne może być np. zdemontowanie podsufitki czy materiałowych obić drzwi, a w drugim istotne jest użycie specjalnych klejów blacharskich pomagających w zamontowaniu tzw. grzybka Glue Puller – to on pozwala prostować blachę dzięki wykorzystaniu jej sprężystości.

Kiedy można zastosować metodę PDR?

Metoda PDR stosowana jest przede wszystkim w przypadku płytszych wgnieceń, które nie doprowadziły do przerwania lakieru. Jak wyjaśnia jeden z blacharzy z warsztatu Adriana Bieszke:

Wyciąganie wgnieceń bez lakierowania jest możliwe zarówno w przypadku uszkodzenia punktowego, jak i defektów mnogich. W naszym warsztacie prostujemy karoserie po gradobiciu, drobnych szkodach parkingowych, odpryskujących od kół kamieni czy też po aktach wandalizmu. Metoda PDR doskonale sprawdza się zatem przy tzw. wgniotkach zderzaka, drzwi, klapy bagażnika, dachu, nadkoli, progów oraz maski.

Dlaczego techniki PDR nie można wykorzystać we własnym garażu?

Wielu kierowców stara się zwalczać drobne uszkodzenia karoserii na własną rękę. Fachowcy z warsztatu Adriana Bieszke stanowczo to jednak odradzają, ponieważ nawet najmniejszy błąd może skutkować przerwaniem warstwy lakierniczej i koniecznością wykonania droższej naprawy. Ponadto podkreślają oni, że zestawy do napraw PDR, na które składają się bezwładnościowe młotki, adaptery, pullery, specjalne kleje oraz lampy blacharskie kosztują nawet kilkanaście tysięcy złotych. Warsztatowa usługa wyciągania uszkodzeń karoserii bez lakierowania to zaś wydatek zaledwie od kilkudziesięciu do kilkuset złotych w zależności od miejsca uszkodzeń i ich ilości.

Fachowcy z warsztatu Blacharstwo Samochodowe Adrian Bieszke polecają, by łączyć usługę naprawy PDR z polerowaniem karoserii. Dzięki niej można usunąć nawet do 90% płytkich zarysować lakieru, co pozwala odzyskać samochodowi jego dawny blask.