Rynek budowlany w Polsce rozwija się dynamicznie już od kilku lat, zarówno biorąc pod uwagę budowę mieszkań przez deweloperów, jak prywatny sektor budowy domów jednorodzinnych. Jednocześnie z popytem rosną jednak ceny, z którego to powodu wielu kupców decyduje się na kupno mieszkań w stanie deweloperskim lub odbiór domów w stanie surowym. Co oznaczają jednak te określenia i gdzie polskie rodziny widzą oszczędności w takich opcjach mieszkaniowych? Objaśniamy pokrótce w poniższym artykule.
Stan deweloperski mieszkań
W 2019 roku deweloperzy oddali do użytkowania około 170 tys. lokali mieszkalnych, z czego spora część została przekazana w stanie deweloperskim. Wprawdzie w prawie budowlanym nie ma jasno określonej definicji takiego stanu, przyjmuje się jednak ogólnie, że w budownictwie wielomieszkaniowym oznacza on ocieplone ściany, podłogę i sufit (ewentualnie dach) i są one przygotowane do dalszego wykończenia, podciągnięte są wszystkie media (kanalizacja, elektryczność, gaz), posiadają wstawione okna, drzwi i parapety oraz zagospodarowany teren okalający budynek. Następnie wykończenie stanu deweloperskiego będzie przeprowadzone bądź przez właścicieli samodzielne lub przez zewnętrzną firmę wykonującą usługi budowlane. W przypadku domów jednorodzinnych używa się również określenia „stan surowy”, który dzieli się, w zależności od zakresu wykonanych prac, na otwarty lub zamknięty. Stan surowy otwarty jest podstawową formą oddania budynku bez wstawionych okien, drzwi i z podstawowym zadaszeniem, kiedy zaś stan surowy zamknięty posiada już wymienione zabezpieczenia. Pamiętać należy, że obydwie formy stanu surowego budynków nie mają podłączonych mediów i przyjmuje się w dużym uogólnieniu, że jest to dom wykończony w 50%.
Wykończenia stanów surowych i deweloperskich
Wielu nabywców decyduje się na zakup lokali w takim właśnie stanie, ze względu na możliwość przeprowadzenia wykończenia domów i mieszkań według własnego uznania, z wybranych przez siebie materiałów i przez wybraną firmę remontową. Nie tylko pozwala to na większą kontrolę jakości wykonanych prac, ale również jest tańsze niż odbiór lokalu wykonanego „pod klucz ” przez dewelopera, naliczającego swoje marże tak na surowce budowlane, jak i robociznę. Część prac, zależnie od posiadanych umiejętności, jak malowanie lub docieplenia, właściciele wykonują również sami, w większości przypadków są one jednak przeprowadzane przez profesjonalistów wykonujących wykończenia domów. Jak przekonuje fachowiec z ogólnopolskiej firmy Usługi Budowlane Sylwester Kalinowski, możliwość wyboru dowolnego, sprawdzonego wykonawcy oraz oszczędności wynoszące nawet 40% ceny wykończenia deweloperskiego są tymi argumentami, które przekonują właścicieli do wyboru tej właśnie opcji. Lepsza jakość za niższą cenę, plus wykończenie według własnego projektu rzeczywiście są argumentami z którymi ciężko się nie zgodzić, co decyduje o tym, że firmy wykonujące wykończenia stanów surowych i deweloperskich nie narzekają na brak pracy.