W dzisiejszym świecie, w którym króluje życie ponad stan, banki prześcigają się w propozycjach „tanich” kredytów, leasingów, kart kredytowych i kredytów hipotecznych. Dodatkowo parabanki kuszą łatwą gotówką z odroczoną spłatą, a sklepy zachęcają do zakupów drogich sprzętów na raty. Czy na pewno nas na to stać? Jak mieć swój budżet pod kontrolą? Zapraszam do lektury i przemyśleń.

Dlaczego bierzemy kredyty?

Kiedyś ulice pełne były sklepików, butików, małych kawiarenek, lokalnej działalności i płaciliśmy gotówką, którą rzeczywiście mieliśmy fizycznie. Dziś, kiedy kapitalizm położył twardą rękę na pieczy ogólnie pojętych finansów, mijamy głównie apteki, banki, towarzystwa ubezpieczeniowe i kredytowe, a płacimy kartą (często kredytową).  Czasy gwałtownie się zmieniają, zmienia się także nasza mentalność. Zewsząd bombardowani jesteśmy reklamami namawiającymi do nieustannych zakupów, żeby nadążyć za trendami, nowymi technologiami i spędzać czas i życie w luksusie, na który...tak naprawdę nas nie stać.

Pułapka łatwych pieniędzy

Niesamowicie łatwo jest wpaść w iluzję, oferty zwykle brzmią tak, jakby spłata to była niezauważalna, drobna kwota miesięcznie. Łatwo się w tym zapętlić i stracić rachubę. Niektórzy próbują zbudować sobie dobrą historię kredytową, biorąc chwilówki, które okazują się jednak niemalże lichwą, jeśli nie spłacimy szybko całej kwoty kredytu. Wpadają w spiralę zadłużenia.

Co się dzieje, kiedy nie spłacasz kredytu?

Kiedy pogubimy się w terminach i przestaniemy spłacać swoje długi, banki mają prawo, po wysłania przedsądowych wezwań do zapłaty, na wystawienie długu na giełdzie, zgłoszenie nieterminowego płatnika do KRD i egzekucji swoich należności. Przedtem próbują polubownie nakłonić Cię do spłaty, jednak jeśli w dalszym ciągu ociągasz się ze spłatą- sprawa ląduje w sądzie.

Upadłość konsumencka – czy warto ją ogłosić?

Coraz więcej ludzi decyduje się na desperacki czyn – ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Nie jest to jedyne rozwiązanie, za to generuje szereg zobowiązań i niekoniecznie korzystnych zmian w życiu. Spieniężane są wszystkie ruchomości i nieruchomości i analizowana jest zdolność obywatela do ewentualnej spłaty, jeśli podejmie się pracy zarobkowej. Nie jest wcale tak, że dług jest zawsze umarzany.

Kredyt konsolidacyjny i wsparcie doradcy finansowego

Kiedy wpadamy w spiralę zadłużenia, warto skorzystać z fachowej pomocy – doradztwa finansowego, które oferuje Jolanta Bojarska z biura  Finansowoaktywni. Najczęściej nie zdajemy sobie sprawy z  tego, że mamy kilka możliwości rozwiązania naszych problemów i brniemy w bagno zobowiązań, niepotrzebnie się zamartwiając o przyszłość.

Na czym polega konsolidacja?

Popularnym rozwiązaniem jest kredyt konsolidacyjny, który znajduje się w ofertach wielu banków.   Jak to działa? Jest to po prostu złożenie wszystkich Twoich zobowiązań w jeden dług, co pozwoli mieć lepszą kontrolę i świadomość tego, jak wygląda tak naprawdę nasz budżet. Niektórzy klienci banków, planując w przyszłości zaciągnięcie kredytu hipotecznego, pragnie zbudować sobie historię kredytową. Warto to zrobić z głową i nie narażać się na problemy ze spłatami.