Raz w roku każdy samochód musi przejść obowiązkowe badanie techniczne. Przegląd pojazdu jest niezbędny, aby móc się nim poruszać. Wyjątek dotyczy właścicieli nowych aut rejestrowanych w Polsce, którzy na pierwszym badaniu muszą pojawić się po trzech latach użytkowania samochodu oraz właścicieli pojazdów zabytkowych - zobowiązanych odbyć przegląd przed zarejestrowaniem auta. 

Czym jest badanie techniczne pojazdu?

Badanie techniczne pojazdu ma na celu zapewnić bezpieczeństwo kierowcy, pasażerom oraz wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. Codzienna eksploatacja pojazdu sprawia, iż jego poszczególne podzespoły ulegają zużyciu. Jak tłumaczą specjaliści ze Stacji Kontroli Pojazdów Marek Saternus, często nie dają one o sobie znać podczas użytkowania, ale mogą zwieść podczas wypadku, poślizgu czy ostrego hamowania. Miejscem, w którym odbywa się badanie jest stacja kontroli pojazdów. Wykwalifikowany diagnosta sprawdza wszystkie części i podzespoły, mające bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Ważne badania techniczne odnotowywane są w dowodzie rejestracyjnym, co pozwala nam na poruszanie się po drogach publicznych. Jeśli podczas przeglądu zostaną wykryte usterki, diagnosta wstrzyma się od wydania pozytywnej opinii. W takim wypadku kierowca jest zobowiązany odwiedzić warsztat samochodowy w ciągu kolejnych 14 dni. Mechanik samochodowy naprawia usterkę, po czym kierowca stawia się ponownie na stacji kontroli pojazdów. Jeśli usterki zostały poprawnie usunięte, diagnosta zatwierdzi przegląd, a kierowca otrzyma wpis do dowodu rejestracyjnego.

Jak przebiega badanie techniczne pojazdu?

Badanie składa się z identyfikacji auta oraz oceny układów i podzespołów. Diagnosta sprawdza układ kierowniczy i hamulcowy, w tym stan hamulca awaryjnego. Fachowiec dokonuje regulacji świateł oraz sprawdza działanie reflektorów, a także wykrywa ewentualne usterki. Przegląd nadwozia i zawieszenia obejmuje sprawdzenie potencjalnych luzów części gumowo-metalowych, stan ram, progów, szyb, karoserii oraz elementów nośnych w pojeździe. Pęknięta szyba lub mocno skorodowane nadwozie uniemożliwi pozytywne przejście przeglądu. Oceniany jest też stan ogumienia. Jeśli opony są wyeksploatowane, a głębokość bieżnika jest mniejsza niż 1,6 mm, niezbędna będzie wulkanizacja lub wymiana opon na nowe. Następnie, badaniu poddawane są amortyzatory oraz głośność układu wydechowego i silnik. Diagnosta dokonuje pomiaru szkodliwych związków i sprawdza ewentualne wycieki. Jeśli wszystko działa, a samochód jest wyposażony w sprawne pasy bezpieczeństwa, gaśnicę i trójkąt ostrzegawczy, to kierowca otrzymuje wpis do dowodu rejestracyjnego.