Samochód, który został zniszczony podczas kolizji trudno usunąć na własną rękę. Zdarza się, że potrzebne będzie holowanie, a w wielu przypadkach transport niesprawnego pojazdu na lawecie. Co powinieneś zrobić po kolizji, aby nie utrudniać ruchu i nie stwarzać zagrożenia na drodze? Kiedy dzwonić po pomoc drogową i czy opłaca się naprawiać mocno zniszczony samochód?
Wypadek a kolizja – czym się różnią?
Już na samym wstępie warto wyjaśnić te dwa pojęcia, bo zwykle są one używane błędnie. Wypadek oznacza zdarzenie drogowe, w wyniku którego nie tylko zostały uszkodzone pojazdy, ale również są ranni ludzie lub ofiary śmiertelne. W takiej sytuacji pojazdów nie wolno ruszać i trzeba niezwłocznie zawiadomić służby ratunkowe. Jeśli chodzi o kolizję, uszkodzony zostaje wyłącznie pojazd. Oczywiście kierowcy i pasażerowie mogą odnieść obrażenia, ale zwykle są to otarcia oraz lekkie stłuczenia. To właśnie w przypadku kolizji, kierowca jest zobowiązany do rozwiązania problemu na własną rękę.
Nie blokuj ruchu!
Pierwszym zadaniem będzie usunięcie auta z drogi, aby nie blokowało ruchu i nie stwarzało zagrożenia. Jeśli w kolizji bierze udział więcej pojazdów, trzeba dogadać się między sobą i sporządzić protokoły szkody (w razie problemów można oczywiście wezwać policję). Dobrym rozwiązaniem będzie zrobienie zdjęć dla ubezpieczyciela. Samochód, który brał udział w poważnej kolizji, jest zwykle w złym stanie i nie nadaje się do tego, aby kierowca go uruchomił i zjechał w bezpieczne miejsce. Jedynym rozwiązaniem będzie wezwanie pomocy drogowej. Transport zarówno samochodów osobowych, jak i dostawczych oraz ciężarowych, oferuje między innymi PGK w Suwałkach, udzielające profesjonalnej pomocy drogowej.
Naprawiać czy złomować?
Wszystko zależy od zniszczeń. Osoba niedoświadczona będzie miała problem z ocenieniem, czy auto nadaje się do naprawy. Czasem pojazd wygląda źle, a mechanicy podejmują się naprawienia. Innym razem szkoda wydaje się na pierwszy rzut oka niewielka, a koszty naprawy przeważają wartość samochodu. Najlepszym rozwiązaniem będzie dostarczenie zepsutego pojazdu do dobrego warsztatu samochodowego, którego przedstawiciele szybko oszacują, w jakim stanie jest auto. Jeśli zniszczeniu uległy drogie części i nie opłaca się naprawiać, właściciel pojazdu ma możliwość jego zezłomowania. Trzeba pamiętać, że nie wolno rozbierać samochodów na własną rękę i jedyna opcja to skorzystanie z usług stacji demontażu. Złomowanie należy zgłosić, a wraz z oświadczeniem trzeba oddać tablice rejestracyjne.