Praca operatora maszyn wcale nie należy do najłatwiejszych, ani tym bardziej banalnych, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się łatwa. Wbrew pozorom zajęcie to wiąże się ze sporą odpowiedzialnością oraz koniecznością zdobycia uprawnień oraz wiedzy na temat obsługi pojazdu. Mimo to warto rozważyć kurs na operatora koparki bądź żurawia. Jak to zrobić? Podpowiadamy!

Kurs na operatora maszyn

Zapotrzebowanie na operatorów różnego rodzaju maszyn jest spore, więc znalezienie pracy nie będzie stanowiło problemu. Dlatego też osoby poszukujące nowego, ciekawego i dobrze płatnego zajęcia powinny zainteresować się ofertą ośrodków szkoleniowych, zajmujących się prowadzeniem kursów UDT oraz HDS. Za podjęciem się pracy jako operator maszyn przemawia największy atut: zarobki. Specjalista na tym stanowisku może liczyć na wypłatę ok. 3500 - 4000 zł brutto. Aby podjąć pracę jako operator maszyn typu wózek widłowy, żuraw, suwnica czy harwester leśny niezbędne jest ukończenie kursu, jednak nie pierwszego lepszego z brzegu, a takiego, który zakończony jest egzaminem. Poza tym trzeba mieć:

  • ukończone 18 lat,
  • prawo jazdy kategorii B, C lub T,
  • zaświadczenie o stanie zdrowia fizycznego i psychicznego od lekarza,
  • wykształcenie minimum podstawowe.

Polskie prawo wielokrotnie podkreśla, jak ważne są uprawnienia do obsługi ciężkiego sprzętu, jak choćby w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 20.09 2001 r.  gdzie poda konkretna informacja: „§ 23. Maszyny robocze […] mogą być obsługiwane wyłącznie przez osoby, które ukończyły szkolenie i uzyskały pozytywny wynik sprawdzianu przeprowadzonego przez komisji powołaną przez Instytut Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego w Warszawie”. Wynika to głównie ze specyfiki pracy na maszynach, które same w sobie stwarzają zagrożenie z racji masy oraz pokaźnych rozmiarów. Nieumiejętne sterowanie może spowodować wiele szkód, w tym uszczerbek na zdrowiu osób postronnych. Każdy operator musi więc umieć posługiwać się tym niebezpiecznym narzędziem, a także kontrolować jego stan techniczny, aby w razie nieprawidłowości móc przekazać informacje odpowiedniej jednostce. To też jest ujęte w programie kursu na operatora.

Jak wybrać ośrodek szkoleniowy?

Dobry ośrodek szkoleniowy na wózki widłowe, suwnice, żurawie przenośne, HDS, podesty, harwestery i forwardery można znaleźć praktycznie w każdym mieście. Grunt to sprawdzić, czy posiadają oni odpowiednie certyfikaty – Evikor działający na ternie Suwałk może pochwalić się certyfikatem szkoleniowym wydanym przez Urząd Dozoru Technicznego. Dzięki temu możemy mieć pewność, że wszystko odbędzie się legalnie. Bardzo istotne jest również wybranie ośrodka, który zapewnia kształcenie w doświadczonym zespole oraz możliwość przećwiczenia wiedzy zebranej podczas części teoretycznej na w parku maszynowym. 

Operator, czyli kto?

Obsługa różnego rodzaju maszyn to zadanie wymagające konkretnych umiejętności oraz niezbędnych uprawnień – o to jednak nie trzeba się martwić, bo oba punkty zostaną spełnione dzięki ukończeniu kursu. Osoba, która ma za zadanie obsługiwać żurawia, sprzętu do robót ziemnych czy nawet wózków widłowych, powinna przede wszystkim posiadać odpowiednie predyspozycje psychofizyczne. Musi odznaczać się odpornością psychiczną, bo operatorzy często muszą pracować w trudnych warunkach – upał, mróz czy deszcz to chleb powszedni, podobnie jak hałas oraz wszędobylski pył i kurz. Dlatego też osoba aspirująca do stanowiska operatora ciężkich maszyn powinna cechować się swego rodzaju stoicyzmem, aby znosić niewygody pracy. 

Praca z maszynami to też duża odpowiedzialność, tak za powierzony sprzęt, współpracowników, ale i konsekwencje swoje pracy – źle wykonane zadanie może zaważyć na zdrowiu innych osób. Wytrzymałość psychiczna jest niezbędna w tej pracy, pozwala unieść tego typu obciążenia. Operator powinien również być w pełni zdrowy fizycznie, co potwierdzą badania lekarskie niezbędne dla zawodowych kierowców.