Niegdyś second-handy były obiektem kontrowersji, dziś budzą coraz większe zainteresowanie zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Rynek odzieży używanej bardzo prężnie się rozwija. Powstaje coraz więcej sklepów sprzedających ubrania z drugiej ręki. Jednym z nich jest Modny Ciuszek prowadzony przez Iwonę Wasilewską. Co stanowi o popularności tego typu punktów? Czemu warto się w nich zaopatrywać? Sprawdź. 

Odciążysz domowy budżet i kupisz markowe ubrania

Pierwszy powód, dla którego warto zaopatrywać się w second-handach to duża oszczędność sięgająca nawet kilkuset złotych miesięcznie. Należy zauważyć, że w tym przypadku niska cena nie idzie w parze z bylejakością. Wręcz przeciwnie bardzo często odzież używana jest szyta z lepszych materiałów niż rzeczy sprzedawane w tradycyjnych „sieciówkach”. Skąd wspomniane rozbieżności? Nierzadko wśród ubrań z drugiej ręki można znaleźć markowe propozycje stworzone przez znanych, światowych projektantów. Wystarczy łut szczęścia i odrobina cierpliwości, by „upolować” prawdziwe perełki z modowych wybiegów. 

Zyskasz dostęp do różnych produktów bez wychodzenia z domu

W second-handach może zaopatrywać się praktycznie każdy mężczyźni, kobiety dojrzałe, obecne i przyszłe mamy, nastolatki itp. Wiek, płeć czy posiadany rozmiar nie ma najmniejszego znaczenia. Asortyment tego typu sklepów jest na tyle szeroki, że przedstawiciele wszystkich wymienionych grup znajdą w nim coś dla siebie. Co ważne, wcale nie trzeba wychodzić z domu, by zrobić niezbędne zakupy. Wiele second-handów, na przykład Modny Ciuszek założony przez Iwonę Wasilewską, prowadzi sprzedaż w Internecie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wspomniane rozwiązanie pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu. 

Zatroszczysz się o środowisko naturalne

Na wyprodukowanie pary dżinsów potrzeba aż 7 tysięcy litrów wody. Zaopatrywanie się w sklepach z używaną odzieżą pozwala odciążyć środowisko naturalne i zmniejszyć ilość produkowanych odpadów tekstylnych. Warto zauważyć, że sztucznie wytwarzane materiały powstają z połączenia polimerów oraz związków pomocniczych, takich jak stabilizatory, antyutleniacze, wypełniacze czy barwniki. Co ważne, wspomniane surowce w większości przypadków nie ulegają biodegradacji pod wpływem energii słonecznej, wody, powietrza lub działania drobnoustrojów. Ich rozkład trwa ponad sto lat.