Nie ulega wątpliwości, że działalność człowieka potrafi mocno zaburzyć równowagę przyrody. Aby przywrócić zanieczyszczonym gruntom i wodom podziemnym pełną użyteczność, przeprowadza się tzw. remediację terenu. Biorąc pod uwagę czynniki ekonomiczne i środowiskowe, specjaliści dobierają optymalny sposób unieszkodliwienia niebezpiecznych substancji. W wielu przypadkach wybór pada na w pełni bezpieczną metodę ex situ. Zapraszamy do lektury.

Wybór metody remediacji

Tereny, na których prowadzono działalność przemysłową, bądź składowano w ich obrębie groźne dla człowieka i ekosystemu substancje, wymagają przemyślanego oczyszczenia. Sposób, w jaki przywróci się je do pełnej użyteczności, pozwalającej na bezproblemową eksploatację, nigdy nie jest dziełem przypadku. Firmy trudniące się remediacją, takie jak Atom SP. z o.o. działają na podstawie szczegółowo opracowanego planu, poprzedzonego szeregiem specjalistycznych badań właściwości gruntu. Podejmując decyzję o sposobie remediacji, uwzględniają jednak nie tylko rodzaj wykrytych zanieczyszczeń, stopień dostępności skażonego obszaru czy jego przyszłe wykorzystanie. Sposób oczyszczenia należy również zoptymalizować pod kątem ekonomicznym. Wszędzie tam, gdzie ilość skażonej gleby jest niewielka lub istnieje ryzyko szybkiej migracji związków do wód gruntowych, szczególnie opłaca się metoda ex situ. Daje ona pełną kontrolę nad zachodzącymi procesami remediacji, co jest tylko jedną z jej wielu zalet.

Charakterystyka metody ex situ

Metoda ex situ polega w dużym uproszczeniu na prowadzeniu prac rekultywacyjnych poza obszarem występowania zanieczyszczenia. Gleba zostaje zatem wydobyta, a następnie przetransportowana do miejsc o odpowiedniej infrastrukturze technicznej, gdzie poddaje się ją procesowi odzysku. Dzięki temu ziemię można wykorzystać w przyszłości do celów gospodarczych, o ile rzecz jasna będzie spełniała standardy jakościowe. W pełni przyjazna dla środowiska remediacja ex situ pozwala w szybki sposób unieszkodliwić grunty skażone metalami ciężkimi, pestycydami, fenolami czy węglowodorami ropopochodnymi. Według szacunków końcowy efekt uzyskuje się nawet w czterokrotnie krótszym czasie niż przy metodzie in situ stosowanej w miejscu występowania skażenia.

Firmy specjalizujące się w remediacji, chociażby Atom SP. z o.o., stosują kilka technik w ramach oczyszczania metodą ex situ. Aby pozbyć się groźnych substancji, wykorzystują zarówno środki chemiczne, jak i metody fizyczne, w tym przesiewanie lub spalanie ziemi. Często też poddają zanieczyszczenia procesowi biodegradacji, doprowadzając do gleby tlen, roztwór wodny z mikroorganizmami i środki odżywcze (azot, fosfor, potas). Szczepy bakterii aerobowych degradują toksyczne związki do substancji obojętnych lub mniej szkodliwych, przywracając gruntom ich pierwotne właściwości. Całość operacji jest zaś nieustannie monitorowana poprzez analizy mikrobiologiczne oraz chemiczne próbek gleby.