Mimo że stanowi odpad z procesu filtracji piwa, to stanowi niezwykle cenny produkt dla innych gałęzi przemysłu oraz branż. Mowa o młócie browarnianym, nazywanym także wysłodzinami. Dzięki swoim licznym składnikom odżywczym znajduje powszechne zastosowanie w rolnictwie. Ponadto stanowi cenną biomasę do produkcji różnych form paliwa. Jego przydatność jednak jest ściśle uzależniona od właściwej formy przygotowania oraz przechowywania.

Pasza w rolnictwie

To podstawowe przeznaczenie młóta browarnianego, które stanowi odpad z branży piwowarskiej. Jego świeża postać ma konsystencję gęstej kaszy i musi zostać podana zwierzętom w gospodarstwie w ciągu maksymalnie trzech dni. Po tym czasie zaczyna się psuć – kwaśnieć oraz pleśnieć i nie nadaje się do skarmiania bydła, jak również trzody chlewnej. Stąd też ten rodzaj paszy najlepiej sprawdza się w fermach, która znajdują się w pobliżu warzelni browarów. Wysłodziny stanowią idealne pożywienie zwłaszcza dla krów mlecznych, ponieważ jest pożywieniem mlekopędnym, co oczywiście przekłada się na jego efektywniejszą produkcję. Warto kupować je od sprawdzonych dostawców, na przykład firmy Domino, mającej swoją siedzibę w miejscowości Wieprz.

Młóto sprawdza się także w skarmianiu trzody chlewnej, a szczególnie loch, tuczników oraz prosiąt odstawianych. W pierwszym przypadku stosuje się je w celu zwiększenia produkcji insuliny i w efekcie także liczby komórek owulacyjnych. Zwierzę żywi się paszą o zwiększonej wartości energetycznej na około 5 dni przed inseminacją, a następnie kończy proces, aby uniknąć utuczenia lochy. Istotne jest także podawanie pokarmu bogatego we włókna lochom w niskiej ciąży, a do tego idealnie nadają się właśnie wysłodziny. Jeśli zaś chodzi o tuczniki, to tego rodzaju dodatek wpływa pozytywnie na ich dobowy przyrost, a w przypadku prosiąt wspomaga zmianę żywienia z mleka matki na mieszanki paszowe, zapobiegając ryzyku odwodnienia zwierzęcia.

Odnawialne źródło energii

Coraz częściej konsumenci, będący świadomi konieczności dbania o środowisko, skłaniają się do wyboru przyjaznych dla niego środków opałowych. Tego rodzaju rozwiązania są także stosowane w niektórych gałęziach produkcji. Mowa o biopaliwie stałym, które powstaje w wyniku przetwarzania biomasy. To jeden z elementów szeroko pojętych odnawialnych źródeł energii. I to między innymi właśnie młóto browarniane idealnie nadaje się do produkcji tego rodzaju paliwa w formie pelletu – sprasowanych wysłodzin w postaci granulatu. Niestety, jednak metody jego produkcji i konieczność odparowywania wysokiej zawartości wody sprawiają, że tego rodzaju działania są na razie nieopłacalne w obecnych realiach. Na chwilę obecną popyt na młóto jest zdecydowanie wyższy w przemyśle rolniczym, aniżeli energetycznym.

O wiele lepsze efekty daje wykorzystanie tego odpadu po produkcji piwa w przypadku biogazowni. W nich występuje jako substrat, z którego można uzyskać biogaz o zawartości metanu na poziomie 61%. Tego rodzaju instalacje do wytwarzania paliwa mogą również powstawać w ramach gospodarstwa rolnego. Często to właśnie w ten sposób możliwe jest uzyskanie wydajnego i dobrego jakościowo nawozu, powstającego jako produkt uboczny fermentacji beztlenowej biomasy.

Dodatki spożywcze

Jak już zostało kilkukrotnie wspomniane, wysłodziny jako odpad z warzelni piwa jest również stosowany do produkcji samego podpiwka, jak również win. Równie często można odnaleźć je jako dodatek w wyrobach piekarniczych, które mają na celu wzbogacić aromat produktów. Ponadto wysłodziny idealnie nadają się do zastosowania w gastronomii na przykład w masie na ciasto naleśnikowe, placki. Nadają się także do zmielenia na mąkę – po uprzednim zamrożeniu na niezbyt drobną, dlatego sprawdzi się przy przygotowywaniu panierek bądź ciasteczek. Tak więc przemysł spożywczy oraz branża gastronomiczna to kolejne dwa obszary, które mogą skorzystać z tych cennych ziaren.

Przechowywanie młóta

Należy mieć na uwadze, że aby produkt spełnił swoją rolę w powyżej wymienionych zastosowaniach, potrzebuje właściwych warunków magazynowania. Ze względu na dużą zawartość wilgoci, bo aż 70%, staje się bardzo szybko niezdatne do użycia. Istnieją dwa podstawowe sposoby na przedłużenie ich trwałości bez ryzyka utraty jego wartości odżywczych. Pierwszy z nich to zakiszanie w pryzmach, polegający na umieszczeniu wysłodzin na betonowej powierzchni ze spadkiem, przykryciu ich folią i obciążeniu. Wcześniej jednak należy je ubić, aby pozbyć się nagromadzonego w nich powietrza. Bardziej złożonym, ale zarazem skuteczniejszym jest wersja zakiszanie w rękawie. Wymaga ona wykorzystania pracy, zagęszczenia młóta, jak również zakonserwowania za pomocą kwasu propionowego. Następnie w ten sposób przygotowane porcje wkłada się do rękawa zamykanego próżniowo. Z kolei suszony opad przyjmuje postać granulatu i w takiej gotowej formie można go zakupić. Opisane sposoby sprawiają, że młóto przydatność wysłodzin z zaledwie kilku dni można przedłużyć do kilku miesięcy.