Czasem, gdy nie wiemy, na czym polega dana metoda, to się jej obawiamy. Ultradźwięki należą jednak do tych najbardziej bezpiecznych, a dodatkowo wyróżniają się wysoką skutecznością działania. Wykorzystuje się je w zabiegach rehabilitacyjnych i nie tylko u ludzi. Okazuje się, że swoją rolę doskonale spełniają również u psów i kotów. Jakie dokładnie mają działanie? Sprawdź!

Terapia ultradźwiękami – co wiemy o jej działaniu i jakie są wskazania do zabiegów?

Ultradźwięki są delikatnymi drganiami, których częstotliwość przekracza możliwości słuchu człowieka. Weterynarze zapewniają, że są to zabiegi całkowicie bezbolesne dla pupili, a w czasie całej procedury mogą oni odczuć jedynie przyjemne ciepło w miejscu, które będziemy leczyć. Na uwagę zasługują jednak jej niezwykłe właściwości. Działa ona bowiem: przeciwbólowo, przeciwzapalnie, przyspiesza proces gojenia się ran, zmniejsza napięcie mięśniowe, poprawia przepływ limfy i zwiększa poziom rozciągliwości włókien kolagenowych.

Rehabilitanci i lekarze weterynarii polecają zabiegi ultradźwiękowe w wielu różnych schorzeniach u zwierząt. Pośród nich wymienia się: reumatoidalne zapalenie stawów, choroby zwyrodnieniowe stawów, obrzęki, przykurcze mięśniowe, trudno gojące się rany, stany po urazach narządu ruchu, zgrubienie okostnej, zapalenia okołostawowe oraz choroby ścięgien i przyczepów mięśni.

Kiedy zabiegu nie można wykonać?

Jak mówi specjalista z AnimalArt, nie każdy zwierzak zostanie zakwalifikowany do rehabilitacji z wykorzystaniem tej konkretnej metody. Znane są liczne przeciwwskazania, które jeśli występują, to zabieg jest wykluczony. Zalicza się tu: zaburzenia rytmu serca, nowotwory, ciąże, skazy krwotoczne, czynną gruźlicę, niewydolność krążenia, obecność metalowych implantów w ciele, niezakończony wzrost kości, zakrzepowe zapalenie żył, czy też ciężki stan ogólny zwierzęcia. Każdą z tych sytuacji należy brać pod uwagę, planując rehabilitację. Pamiętajmy, że ma ona pomóc i poprawić stan zdrowia, a nie go pogorszyć.