Kredyty powiązane z walutą obcą do niedawna cieszyły się dużą popularnością. Dziś jednak, za sprawą problemów osób, które borykają się ze skutkami zobowiązań rzekomo zaciągniętych we frankach – a faktycznie powiązanych z kursem tej waluty -  entuzjazm do zadłużeń innych niż dodatkowe środki pieniężne w walucie PLN został ostudzony. Choć pożyczka powiązana z walutą obcą może wiązać się z korzyściami finansowymi, to należy podchodzić do niej z dużą ostrożnością. Czy zaciągnięcie kredytu w walucie obcej lub kredytu powiązanego z walutą obcą, to dobra decyzja?

Wymagania do kredytu powiązanego z obcą walutą

Zarówno przy zaciągnięciu kredytu w złotówkach, jak i podjęcia się spłaty zobowiązania w walucie obcej, należy spełnić określone wymagania. Pierwszym z nich jest oczywiście nienaganna historia kredytowa, która powinna zostać potwierdzona wyciągiem z Biura Informacji Kredytowej. Kluczową rolę odgrywa również zdolność kredytowa, która w przypadku pożyczek walutowych może zniechęcać swoją wysokością.

Najważniejszym jest jednak, że na kredyt walutowy, indeksowany lub denominowany powinny decydować się wyłącznie osoby, które uzyskują trwałe dochody w walucie, w której chcą uzyskać dodatkową gotówkę, bądź z której kursem kredyt jest powiązany. W takiej sytuacji zachodzi również potrzeba przedłożenia dokumentów potwierdzających stabilność zatrudnienia, najlepiej na podstawie zagranicznego kontraktu lub umowy o pracę za granicą.

Na co zwrócić uwagę przy podejmowaniu decyzji o kredycie w obcej walucie?

Osoby, które zdecydują się na zaciągnięcie kredytu powiązanego z walutą obcą, powinny liczyć się z ryzykiem diametralnej zmiany kursu. Doskonałym przykładem skutków takiej sytuacji jest tzw. „kredyt we frankach szwajcarskich”, który u szczytu swojej popularności wydawał się stabilny, a dziś dla wielu osób jest ogromnym obciążeniem finansowym,  z którym walczą przy pomocy specjalistów z kancelarii adwokackich.

Przy zaciąganiu kredytu powiązanego z walutą obcą trzeba więc wykazać się z dużą ostrożnością. Do dziś nie milkną głosy o nieuczciwych zadłużeniach indeksowanych. Choć w 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził orzeczenie polskich sądów o tym, że zawarte w umowach klauzule indeksacyjne są niedozwolone, to grupa osób, która swego czasu zdecydowała się na „kredyt we frankach”, nadal boryka się z  konsekwencjami swojej decyzji. Od 2014 roku ich interesy w procesach sądowych reprezentuje między innymi Kancelaria Kaczmarski Żurowski.

Kredyt w walucie obcej przyciąga przede wszystkim zaletą w postaci niskiego oprocentowania. Kwestią zaporową może okazać się jednak wysokość wkładu własnego, która częstokroć przekracza 30% kwoty pożyczki. Do tego sposobu uzyskania dodatkowej gotówki należy podchodzić więc ze zdrowym rozsądkiem i świadomością ryzyka.