Prawo rodzinne to bardzo delikatny temat, jednak to ono sprawia, że poszczególni członkowie rodziny są chronieni. Czasem jednak, gdy ta się rozpada, konieczny jest podział majątku, a przy tym ustalenie alimentów na dzieci, jeśli małżeństwo je posiada. Jak przebiegają sprawy tego typu? Kto pomoże w kwestii uzyskania alimentów od jednej ze stron? Przekonaj się o tym, po przeczytaniu tego artykułu.

Pierwsza rozprawa alimentacyjna – jak wygląda?

Pierwsza rozprawa to przede wszystkim wywód strony powodowej, a więc najczęściej matki dziecka, która chce uzyskać na nie alimenty. Kobieta będzie ze szczegółami odpowiadać na pytania dotyczące kosztów utrzymania dziecka, a więc między innymi wyżywienia, opłaty żywieniowej w placówce edukacyjnej. Co więcej, zostanie zapytania o dodatkowe zajęcia dziecka czy koszty utrzymania mieszkania. Warto tutaj zaznaczyć, że jeżeli matka mieszka tylko z dzieckiem, kwota będzie podzielona na dwie osoby.

Sprawy alimentacyjne podczas dalszego przebiegu obejmują pytania o choroby dziecka i w końcu ustalenie rzeczywistych, realnych kosztów utrzymania małoletniego. Przyjmuje się, że podstawową kwotą utrzymania dziecka w wieku około czterech lat jest 1500 złotych. Do tego można doliczyć koszt placówki edukacyjnej czy zajęć dodatkowych. Kwota może wtedy oscylować w granicach 3000 złotych. Trzeba jednak zauważyć, że alimenty nie zawsze są połową tej wartości, mogą sięgnąć nawet 80%. Wszystko zależy od okoliczności, chęci mężczyzny w uczestniczeniu w wychowaniu syna, a także możliwości zarobkowych.

Alimenty na rzecz dziecka, rodziców i małżonka – o co chodzi?

Należy zaznaczyć, że sprawy o alimenty prowadzone na przykład przez Kancelarię Adwokacką adwokat Ewy Szkelka-Dawid obejmują nie tylko alimenty od rodziców, dzieci mogą także wnosić o świadczenie pieniężne od dziadków – oczywiście w konkretnych okolicznościach. To jednak wciąż nie wszystko, bo istnieje ewentualność uzyskania od dziecka alimentów na rodzica, co także nie jest sprawą oczywistą i rzadko spotykaną, mimo wszystko możliwą.