Warcaby, Monopoly, Chińczyk, Grzybobranie – każdy z nas doskonale kojarzy te planszówki. Z pewnością uatrakcyjniły one niejeden wieczór z przyjaciółmi czy też pozwoliły nam zrelaksować się po ciężkim dniu w pracy. Jednak po setnej rozgrywce możemy poczuć się już lekko znużeni tego typu rywalizacją. Warto wówczas sięgnąć po coś zupełnie innego. Zobacz, w jakie gry grają ludzie na całym świecie!

Novuss, czyli bilard marynarski


Wbrew temu, co wskazuje nazwa, gra wcale nie jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla marynarzy. Novuss wywodzi się z Łotwy, a w pojedynczej rozgrywce mogą wziąć udział dwie lub cztery osoby. Gra odbywa się na kwadratowym stole, którego bok mierzy 100 centymetrów. W każdym rogu stołu znajdują się łuzy, a jego powierzchnia poznaczona jest liniami, które dzielą go na cztery pola. Zadaniem zawodników jest umieszczenie krążków jednego koloru w łuzach przy pomocy drewnianego kija i krążka. Krążek pełni dokładnie taką samą funkcję, jak biała bila w bilardzie. Novuss to gra, która uczy precyzji, zdecydowania, logicznego myślenia i zdrowej rywalizacji. Znakomicie sprawdzi się na małych, domowych spotkaniach towarzyskich.

La Passe-Trappe

La passe-trappe jest grą zręcznościową przeznaczoną dla dwóch osób. Można śmiało nazwać ją francuską odpowiedzią na popularne piłkarzyki. Znakomicie ćwiczy celność, refleks i koncentrację. Składa się z drewnianego stołu, po którego obu stronach zamontowane są gumki, oraz żetonów. Celem rozgrywki jest pozbycie się dysków z własnego pola i przemieszczenie ich na pole gry przeciwnika. Zadanie utrudnia otwór w środkowej części stołu. Gracz, który jako pierwszy pozbędzie się swoich krążków- wygrywa. Rozgrywka jest niezwykle dynamiczna. Sytuacja po obu stronach stołu może się zmienić z sekundy na sekundę. Nigdy nie wiadomo więc, kto okaże się zwycięzcą pojedynku.


Cornhole

Cornhole uchodzi za jedną z najlepszych gier plenerowych, co nie znaczy, że nie można się nią cieszyć w domowym zaciszu. Jak informuje przedstawiciel ze sklepu NowUs – gra ta zdobywa szczyty popularności na weselach, integracyjnych spotkaniach firmowych czy też wśród dzieci. Zasady rozgrywki są banalnie proste – każdy z graczy otrzymuje woreczki jednego koloru. Zadaniem uczestników jest przerzucenie ich przez otwór w desce. Jeśli się to uda, gracz otrzymuje 3 punkty, jeśli zaś woreczek wyląduje na platformie – przyznawany jest 1 punkt. W momencie, gdy woreczek znajdzie się poza strefą rozgrywki, uczestnik nie może przyznać sobie punktów. Wygrywa osoba, która uzbiera ich najwięcej.

Sjoelbak

Sjoelbak, czyli bilard holenderski, to gra, której początki sięgają XV wieku. Celem rozgrywki jest rozmieszczenie żetonów w polu na końcu planszy. Wymaga to dużej precyzji, logicznego myślenia oraz koncentracji. Sjoelbak to doskonała propozycja zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Gra z pewnością umili nam zbliżające się nieuchronnie długie, jesienne wieczory.

Wszystkie wymienione wyżej gry wykonane są z najwyższej jakości drewna, co gwarantuje ich długą żywotność i niezmienny wygląd nawet podczas intensywnego użytkowania. Kupując grę dla siebie, robisz też świetny prezent przyszłym pokoleniom.