Szkolenia BHP są często lekceważone lub wręcz ignorowane. Słuchamy jednym uchem lub w ogóle zajmujemy się czymś innym. Szukamy w Internecie przepisu na obiad albo oglądamy memy. Może na jednym z nich uda nam się znaleźć sytuację typową dla branży lotniczej. Na pierwszy instruktaż bezpieczeństwa nikt nie zwraca uwagi, ale w sytuacji, w której potrzebny jest drugi, uwagi publiczności mógłby pozazdrościć sam Bruce Springsteen. To powinno nas czegoś nauczyć.

Ogień to żywioł

Pożary od zawsze należały do największych plag, jakie zna ludzkość. Przez wieki zmagały się z nimi m.in. miasta. Kraków czy Warszawa płonęły wielokrotnie. Sprzyjała temu ich drewniana zabudowa oraz samowolka w budownictwie, która skutkowała niekontrolowanym powstawaniem różnych obiektów bez żadnego planu. O przepisach przeciwpożarowych nikt jeszcze wówczas nie słyszał. Swoje bolesne doświadczenia z siłą ognia zaliczyły też m.in. Gdańsk czy Lublin. Nie inaczej było poza granicami naszego kraju. Do dzisiaj niesłabnącą sławą cieszy się wielki pożar Londynu z 1666 roku.

Ogień szaleje nie tylko w miastach. Nie tak dawno temu media żyły pożarami w Australii, których powstrzymanie graniczyło z cudem. Wszyscy widzieliśmy też, co w krótkim czasie ogień zrobił z wiekową paryską katedrą Notre Dame. Nikogo więc nie trzeba chyba przekonywać, ma on niszczycielską moc i że warto wiedzieć, jak z nim walczyć oraz, przede wszystkim, jak go uniknąć.

Szkolenie przeciwpożarowe ma sens

W dzisiejszych czasach nie płoną już całe miasta, ponieważ wprowadzono pewne zasady, których przestrzeganie skutecznie to uniemożliwia. Zaliczają się do nich m.in. szkolenia przeciwpożarowe. Każdy, kto pracuje na etacie, na pewno regularnie je przechodzi.

W warunkach firmowych takie zajęcia są zazwyczaj obowiązkową częścią szkolenia BHP. To rozwiązanie praktyczne i wygodne dla wszystkich zainteresowanych stron. Poświęćmy mu uwagę, bo tam naprawdę mówi się o ważnych rzeczach, które są istotne dla naszego zdrowia i życia. Pożar łatwo może wybuchnąć wszędzie. Żeby sobie o tym przypomnieć, wystarczy wrócić do poprzedniego akapitu.

Niekiedy dobrze jest też rozważyć osobne szkolenie ze spraw związanych z pożarnictwem. Dotyczy to miejsc pracy, które są szczególnie narażone na takie zagrożenia lub osób odpowiedzialnych w firmie za kwestie z tym związane.

Czego uczy się na szkoleniu przeciwpożarowym?

Przedstawiciel firmy Sebal, która specjalizuje się w sprawach związanych z BHP, przyznaje, że zdarzają się pracownicy, którym przez 20 lat pracy nikt nie powiedział, gdzie znajduje się gaśnica ani, tym bardziej, jak ją obsłużyć. To przerażające zaniedbanie. Oczywiście można mieć nadzieję, że pracownik sam zauważy, zwróci uwagę na znaki umieszczone na ścianach lub zadziała intuicyjnie, ale czy naprawdę warto tak ryzykować? A to tylko podstawy takiego szkolenia.

W tej kwestii chodzi o zdrowie i życie ludzi oraz o ochronę mienia. A to przecież należy do nas i zapewne stanowi dużą część składową naszego majątku. Dbajmy o to, nad czym sprawujemy pieczę. Bycie szefem to bowiem bardzo odpowiedzialne zajęcie.