Wiara dla wielu ludzi jest czymś niezwykle ważnym. Często pomaga ona przezwyciężyć problemy, stanowi swoistego rodzaju wsparcie w najtrudniejszych sytuacjach i także bywa najlepszym sprawdzianem lojalności wobec przyjętej filozofii życia. Wierzyć prawdziwie – a nie jedynie na pokaz – jest czasami bardzo trudno. Pytania lub chwile zwątpienia mogą pojawić się bez żadnego ostrzeżenia. Z pewnością warto wtedy zadbać o pomoc doradcy duchowego. Dlaczego?

Czy wątpić, to przestać wierzyć?

Jeżeli chodzi o wiarę, to chwile zwątpienia są sprawą absolutnie naturalną i zdarzają się nie tylko osobom świeckim, ale również duchownym. Religia idzie obecnie ramię w ramię z wyznacznikami współczesności, a ewentualnie pojawiające się pytania, przestały być już traktowane jako próby podważenia ideologii, dogmatów czy nurtów filozoficznych. Swobodny dialog w tej kwestii trwa już od kilkunastu dobrych lat i trzeba przyznać, iż niejednokrotnie doprowadził on do niezwykle ciekawych wniosków. Zwątpienie samo w sobie wynika oczywiście ze złożoności ludzkiej natury.

Umysł każdego człowieka przyzwyczajony jest do interpretowania bodźców, które da się dostrzec, usłyszeć, poczuć lub posmakować. Nie powinien dziwić zatem fakt, że przy tak wielkiej tajemnicy, jaką jest sam Bóg, pojawiają się różnego rodzaju niejasności. W takich momentach najlepiej jest skorzystać z pomocy doświadczonego doradcy duchowego, który podczas terapii postara się rozwiać wszelkie niejasności. I choć na wszystkie pytanie oczywiście nie da się odpowiedzieć, to już samo wskazanie kierunku czy metody postępowania zazwyczaj okazuje się wręcz kluczowe. Dlaczego?

Zrozumieć czy odnaleźć?

Na przestrzeni naszych dziejów nie brakowało ludzi, którzy w swojej próżności twierdzili, iż udało im się zrozumieć Boga. W tym miejscu pojawia się jednak zasadnicze pytanie dotyczące tego, czy to rzeczywiście zrozumienie stanowi fundament silnej wiary? Okazuje się, że niekoniecznie, ponieważ jakiekolwiek próby pojęcia fenomenu wszelkiego stworzenia z pewnością wykraczają poza funkcje poznawcze ludzkich umysłów. Jak zaznaczają doradcy z Salwatoriańskiego Ośrodka Szkoleniowo Terapeutycznego, znacznie więcej szczęścia gwarantuje odnalezienie Boga w swoim życiu.

I choć stwierdzenia tego typu rzeczywiście mogą brzmieć nieco trywialnie, to zrealizowanie tego celu wcale nie musi być tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Skoro Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo swoje, to czy nie najłatwiej odnaleźć go w drugim człowieku? Poświęcając swój czas na próbę zrozumienia tak niedostępnej tajemnicy, można życie po prostu zaprzepaścić. Natomiast odnajdując Stwórcę, zyskuje się najwierniejszego przyjaciela, z którym da się pokonać każdą zawieruchę.