Dom szkieletowy, zwany też kanadyjczykiem, utożsamiany jest głównie z konstrukcjami spotykanymi wyłącznie w ciepłym i suchym klimacie. Okazuje się jednak, że poprawnie zaprojektowany i postawiony dom szkieletowy sprawdzi się nawet w charakterystycznych dla Polski zmiennych warunkach atmosferycznych. Ostateczna forma i standard kanadyjczyka zależą bowiem od jakości użytych materiałów, pomysłowości architekta oraz sposobu wykończenia.
Czy warto zdecydować się na dom szkieletowy?
Największą zaletą domów szkieletowych jest tempo powstawania konstrukcji. Czas budowy bryły wynosi od 2 do 3 miesięcy, a jej wykończenie zajmuje maksymalnie 4 miesiące. Szybkość tego procesu spowodowana jest charakterystyką metody szkieletowej, która nie wykorzystuje wielu elementów wymagających prac mokrych wprowadzających po wykonaniu długich przerw. Przyczyną krótkiego czasu powstawania domu w tej technologii jest również ograniczona odporność świeżo postawionego szkieletu. Zabezpieczone drewniane ściany wytrzymują maksymalnie 3 miesiące, następnie należy niezwłocznie przejść do wykańczania konstrukcji. Ze względu na lekkość budowli szkieletowych, przed ich stawianiem należy dokładnie zaplanować układ pomieszczeń i rozmieszczenie wszystkich mebli, szczególnie ciężkich. Kolejną cechą domu szkieletowego jest niska bezwładność termiczna, co oznacza, że konstrukcje tego typu wyróżniają się szybkim tempem nagrzewania i wychładzania drewnianych wnętrz. Kanadyjczyki zaleca się ogrzewać prądem, co pozwala osiągnąć optymalne, kompatybilne z trybem życia domowników rezultaty. Największym minusem takiego rozwiązania jest na pewno specyfika budowy, której nie można podzielić na poszczególne etapy, co wiąże się z koniecznością zgromadzenia całości budżetu jeszcze przed rozpoczęciem stawiania konstrukcji. Dom szkieletowy przysparza też kłopotów z akustyką wnętrza.