Prace wykończeniowe przebiegają z dużym ułatwieniem, jeżeli stać nas na zatrudnienie doświadczonego architekta. Niestety nie każdy z nas może sobie na to pozwolić z powodów finansowych. Dlatego, zanim wpuścimy do mieszkania ekipę budowlaną, powinniśmy usiąść z pozostałymi domownikami przy stole i zrobić tzw. burzę mózgów, z której powstanie tablica pomysłów.
Co umieścić na tablicy pomysłów?
Warto umieścić na niej każde pomieszczenie z przykładowym wyposażeniem i wybrać kolorystykę wnętrz. Ten krok pozwoli zaoszczędzić nam nerwów, gdy do domu wejdą fachowcy świadczący usługi budowlane i zarzucą nas milionami pytań oraz pomoże uniknąć podejmowania szybkich, a co za tym idzie często niewłaściwych decyzji. Jeśli natomiast jesteś pewny, gdzie będzie stać każdy element wyposażenia oraz w jaką kolorystykę pragniesz iść, to znak, że czas wybrać wykonawcę i rozpocząć prace wykończeniowe.
Jakie prace wykończeniowe wykonujemy jako pierwsze?
Jeśli wchodzisz do mieszkania i nie do końca podoba Ci się jego układ, to jest najlepszy moment na dokonanie zmian. W końcu nie zawsze wizja dewelopera będzie odpowiadać naszym oczekiwaniom. Dlatego, jeśli chcesz przenieść gniazdka lub zamontować prysznic zamiast wanny, to musisz mieć opracowane projekty łazienek oraz kuchni, aby rozpocząć prace. Na tym etapie należy również wykonać sufity podwieszane lub sufity napinane oraz różne zabudowy z karton-gipsu.
Podłoga i malowanie ścian
Gdy pierwsza tura prac została zakończona, to można przejść do układania płytek, montażu paneli podłogowych oraz malowania pomieszczeń. Jeżeli mamy salon z otwartą kuchnią i planujemy mieszać np. gres czy płytki z panelami lub drewnem, to powinniśmy poinformować o tym ekipę z odpowiednim wyprzedzeniem i oczywiście zakupić materiał. Tylko w ten sposób będą oni w stanie wyliczyć wysokość wylewki i wyrównać poziomy. Następnie przechodzimy do malowania mieszkania, co trzeba zrobić co najmniej dwukrotnie. Pamiętajmy, że jeśli planujemy ścianę z cegły, to należy położyć ją wcześniej.