Woda opadowa przedostająca się do wewnątrz domu jednorodzinnego może okazać się niezwykle kłopotliwa. Jej gromadzący się z czasem nadmiar ma niszczący wpływ nie tylko na materiały użyte do ocieplenia dachu i poddasza, ale także na elementy konstrukcyjne, czyli na więźbę. Z relacji właścicieli budynków da się wywnioskować, iż najczęściej wskazywanym przez nich miejscem pojawienia się problemu jest komin. Skąd zatem wynika taki stan rzeczy i jak poradzić sobie z awarią?

W jaki sposób przecieka komin?

Już na samym wstępnie trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, że każde przejście przez połać dachową postrzegane jest w kategoriach miejsca bardzo newralgicznego i podatnego na oddziaływanie czynników atmosferycznych. Sytuacja ta dotyczy zarówno otworów przygotowanych dla okien połaciowych, jak i oczywiście dla samego komina. Do zabezpieczenia niewielkiego obszaru, w którym elementy systemu kominowego wychodzą ponad linię dachu, używa się 2 najbardziej sprawdzonych metod. Pierwszą z nich jest specjalistyczna obróbka blacharska, a drugą natomiast szeroka na około 30 cm taśma wykonana z ołowiu lub rzadziej aluminium.

Co do zasady oba rozwiązania wywiązują się z powierzonych im funkcji bardzo dobrze – oczywiście pod warunkiem, że zostaną zamontowane zgodnie ze sztuką dekarską. W przeciwnym razie zacinający silny deszcz lub topniejący śnieg przedostaną się przez nawet mikroskopijne nieszczelności i pod wpływem grawitacji zaczną spływać w dół. Objawy związane z przeciekaniem są również charakterystyczne dla kominów wykonanych z klinkieru perforowanego. Pojawić mogą się także w przypadku nieprawidłowo założonej czapy. Co jeszcze warto wiedzieć?

Dlaczego tak ważne jest natychmiastowe usunięcie awarii?

Sytuacja, w której właściciele domu dostrzegą pojawiające się na ścianach lub sufitach charakterystyczne zacieki, świadczy to zazwyczaj o bardzo zaawansowanym stadium awarii. Spływająca powoli woda, która ma wystarczająco dużo czasu, aby spenetrować zarówno warstwę termoizolacji, jak i materiały wykończeniowe takie jak tynki, może po drodze spowodować wiele bardzo kosztownych uszkodzeń. Doskonały przykład stanowi tutaj zawilgocona wełna mineralna, która w takim stanie nadaje się jedynie do wyrzucenia.

Dlatego też, aby nie narażać się konieczność przeprowadzenia remontu generalnego miesiąc po wprowadzeniu się do domu swoich marzeń, w przypadku dostrzeżenia jakichkolwiek nieprawidłowości, jak najszybciej należy poprosić o pomoc doświadczonego dekarza. Specjaliści z firmy Tad-Mar pojawią się na miejscu tak szybko, jak to możliwe i w pierwszej kolejności zajmą się ustaleniem przyczyn zaistniałej sytuacji. W razie zaistnienia takiej konieczności wykonają ponownie obróbkę blacharską lub impregnację cegły klinkierowej. Błyskawiczna reakcja z pewnością pomoże zaoszczędzić nie tylko wiele nerwów, ale przede wszystkim pieniędzy.