W dzisiejszych czasach istnieje wiele metod bezkołkowych, jednak w niektórych sytuacjach ich zastosowanie może okazać się pomocne, a nawet niezbędne. Właściwie wykonana termoizolacja nie tylko wygląda estetycznie, ale pozwoli Ci zaoszczędzić na ogrzewaniu podczas nawet dużych mrozów. W jaki sposób należy montować ocieplenie styropianowe przy pomocy klasycznych kołków?

Kiedy należy zastosować kołki?

Stosowanie kołków przez wiele osób jest uznawane za zbędne, odkąd pojawiły się innowacyjne metody montażu termoizolacji. Warto jednak wiedzieć, że istnieją przypadki, w których ich zastosowanie będzie konieczne. Pierwszym z nich jest osłabione podłoże, do którego mocujemy styropian. Kołkowanie jest też zalecane w przypadku ocieplania budynków, których wysokość wynosi ponad 12 metrów oraz, gdy grubość styropianu jest większa niż 15 centymetrów. Dzieje się tak dlatego, że termoizolacja będzie wystawiana na niesprzyjające działanie środowiska, w tym silnego wiatru. W połączeniu z opadami atmosferycznymi może on powodować osłabienie się konstrukcji. Niektóre projekty uwzględniają jednoznaczny wymóg kołków. Na tych przykładach widzimy, że bezdyskusyjnie, zdecydowanie poprawiają one skuteczność termoizolacji i zapewniają jej dłuższą żywotność.

Jak montować styropian na kołki?

Montaż najczęściej przebiega na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest wywiercenie w płytach okrągłych otworów, na następnie umieszczenie w nich kołków elewacyjnych. Łączniki umieszcza się na odpowiedniej głębokości, a następnie powstały otwór zostaje zakryty styropianowym krążkiem. Druga metoda polega na umieszczeniu kołków bezpośrednio na powierzchni styropianu. Specjaliści z firmy MKT Kierczak podkreślają, że plastikowy talerzyk nie powinien wystawać z izolacji, gdyż może to osłabiać jej szczelność.


Schemat montażu styropianu na kołki:

  1.      Wywiercenie otworów w ścianie oraz warstwie izolacyjnej przy pomocy wiertarki udarowej (wyjątek stanowią materiały wrażliwe na prace mechaniczne np. cegła ceramiczna).
  2.      Otwory dokładnie oczyszczamy i usuwamy nawet drobny pył, a następnie ostrożnie umieszczamy w nich korpusy kołków elewacyjnych.
  3.      Łącznik można wbić ręcznie lub użyć młotka. Ważne jest jednak wyczucie.
  4.      Zakładamy plastikowe talerzyki, dzięki którym  kołki będą dobrze zabezpieczone.
  5.      Następnie umieszczamy styropianowe krążki lub – w zależności od stosowanej metody – zaklejamy zaprawą.

Ilość kołków do styropianu dostosowuje si =ę indywidualnie. W przypadku izolacji nienarażonej na niebezpieczne czynniki zewnętrzne wystarczy tylko lekkie wzmocnienie konstrukcji. Jeśli jednak ocieplamy wysoki i nieosłonięty od wiatru budynek, warto zastosować więcej kołków. Należy jednak pamiętać, że same łączniki nie zastąpią kleju. Mimo wszystko konieczne jest użycie zaprawy klejowej, która zwiększa przyczepność i stanowi dodatkową warstwę izolacyjną.