Odwieczny spór na temat tego, która forma ocieplenia domu czy przestrzeni użytkowej będzie najbardziej skuteczna, najlepiej opłacalna i jednocześnie przyjazna dla środowiska trwa niezmienne, a każda z nich ma swoich zwolenników. Wełna mineralna, styropian czy popularna w ostatnim czasie piana PUR? Niewątpliwie każda z nich ma swoje wady i zalety. Sprawdź, dlaczego wybór pianki możesz okazać się tym najlepszym.

Użytkowe cechy pianki poliuretanowej

W sporze, który ma rozstrzygnąć wyższość jednej formy ocieplania nad drugą, warto przyjrzeć się cechom pianki poliuretanowej, którą specjaliści coraz częściej polecają swoim odbiorcom. Przede wszystkim, materiał ten jest odporny na bardzo wysokie, ale i bardzo niskie temperatury. Dzięki temu świetnie sprawdza się zarówno jako izolator termiczny, jak i akustyczny. Łatwa w aplikacji, elastyczna i lekka — specjaliści chwalą sobie nie tylko jej cechy użytkowe, ale i sam proces ocieplania. Firma Euro-Piana Wojciech Żerański w swojej ofercie posiada szereg działań związanych z wykorzystaniem piany PUR:

  • izolację budynków inwentarskich, kurników, chlewni, obór;

  • docieplenia i ocieplenia poddaszy domków jednorodzinnych;

  • izolacje stropów, ścian, konstrukcji szkieletowych;

  • termoizolacje i hydroizolację fundamentów;

  • ocieplanie komór chłodniczych, magazynów, izolacje hal łukowych.

Produkt bezpieczny dla mieszkańców i otoczenia

Jedną z ważniejszych cech, która przemawia za zastosowaniem piany PUR, jest odporność materiału na powstawanie pleśni i grzybów. To niezwykle istotny argument, jeśli pod uwagę weźmiemy zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców, szczególnie tych, którzy mają problemy z nawracającymi alergiami lub z oddychaniem. Dodatkowo, dzięki temu cała izolacja jest dużo trwalsza i wyróżnia się wysoką jakością. Taki rodzaj ocieplania to inwestycja na długie lata, pozbawiona obaw o konieczność kolejnej renowacji wynikającej z wykorzystania nieodpowiednich materiałów czy nieprawidłowej aplikacji.