Każdy z nas wie, jak wygląda i do czego służy chłodnia, ale już nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak ona działa. Co to jest agregat chłodniczy? Czy on nam wystarczy? I dlaczego często nazywamy chłodnie izotermami? Zapraszamy do lektury.

Chłodnie na kółkach

Chłodnia to w kontekście motoryzacyjnym jeden z najpopularniejszych rodzajów zabudowy nadwozia w samochodzie ciężarowym. Takich pojazdów używa się przede wszystkim do przewozu produktów spożywczych lub przeznaczonych do spożycia, szczególnie kiedy szybko ulegają zepsuciu. Ich fenomen polega na utrzymywaniu ustalonej temperatury, w tym przypadku niskiej, wewnątrz naczepy. Odpowiadają za to samochodowe agregaty chłodnicze.

Z czego się składa i jak działa agregat chłodniczy?

Agregaty chłodnicze składają się zazwyczaj z czterech elementów: parownika, sprężarki, skraplacza i zaworu rozprężnego, a działają podobnie jak zwykła klimatyzacja.

Do parownika wpada ciepło zgromadzone w pomieszczeniu, które w tym przypadku jest naczepą. Na skutek spadku ciśnienia czynnik chłodniczy, np. freon, zmienia się w gaz i miesza z zassanym do parownika powietrzem. Mieszanka gazów dostaje się z niego do skraplacza i tu oddaje całe swoje ciepło, dlatego panuje w nim wyższe ciśnienie i temperatura. Z tego też powodu nasze lodówki w domu są ciepłe z tyłu. Schłodzone powietrze jest z powrotem oddawane do pomieszczenia. Cały proces powtarza się tak długo, aż we wnętrzu naczepy będzie panowała temperatura, którą ustawiliśmy.

Przedstawiciel firmy Full Cool, której specjalnością są agregaty chłodnicze, zaznacza, że to bardzo praktyczne urządzenia. Warto wspomnieć, że w trakcie jazdy działają dzięki silnikowi spalinowemu samochodu, a podczas postoju pracują dzięki specjalnemu akumulatorowi. Warto tylko pamiętać o regularnym serwisowaniu agregatów. Jeśli będziemy o nie dbać, podłużą nam dłużej i lepiej.

Ważna jest odpowiednia izolacja

Samochód typu chłodnia bywa potocznie nazywany izotermą, a więc ściany takiego pojazdu muszą mieć dobrą izolację. Najpopularniejszym tworzywem, jakie się do tego stosuje, jest styropian lub ewentualnie poliuretan spieniony. Oba sprawdzą się świetnie. Coraz częściej stosuje się też wełnę szklaną, a w przeszłości królowało drewno czy dokładniej sklejki.

W nowszych samochodach tego typu znajduje się też zazwyczaj termograf, czyli urządzenie, które służy do zapisywania odczytów temperatury wewnątrz komory. Jeśli mamy do niego dołączoną drukarkę, możemy w łatwy sposób przygotować coś na wzór raportu dotyczącego danego transportu.