W myśl Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w czasie trwania małżeństwa na obu stronach ciąży obowiązek alimentacyjny. Zdarza się jednak, że po ustaniu małżeństwa jeden z małżonków może być zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych na rzecz męża lub żony. Sprawdźmy, co na ten temat mówi adwokat z Kancelarii Adwokackiej Urszuli Wolińskiej, i jakie warunki trzeba spełniać, aby ubiegać się o alimenty, i czy życie w konkubinacie ma wpływ na decyzję sądu.

Alimenty na małżonka – kiedy mogą być zasądzone?

Żądanie alimentacyjne można złożyć w czasie procesu rozwodowego bądź po prawomocnym orzeczeniu rozwodu. Aby uzyskać świadczenie, strona musi udowodnić, że znalazła się w niedostatku, czyli nie jest w stanie (własnymi staraniami) zaspokoić podstawowych potrzeb, ani nie posiada źródła dochodu. W przypadku rozwodu z orzeczeniem o winie, który pociągnął za sobą pogorszenie sytuacji finansowej współmałżonka niewinnego, mąż lub żona mogą ubiegać się o alimenty. Jak wskazuje prawnik z Kancelarii Adwokackiej Urszuli Wolińskiej, małżonek niewinny nie musi znajdować się w niedostatku – wystarczy udowodnić, że rozwód pociągnął za sobą znaczne obniżenie standardu życia.

Kancelaria Adwokacka Urszuli Wolińskiej – nowy związek a alimenty

Zasądzenie alimentów nie ma charakteru bezwarunkowego, co oznacza, że obowiązek alimentacyjny wygasa wraz z wejściem byłego małżonka w nowy związek małżeński. Biorąc pod uwagę, że strona stworzyła nową rodzinę, dalsze wypłacanie alimentów pozostałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Jak zaznacza prawnik z Kancelarii Adwokackiej Urszuli Wolińskiej, wiele osób w obawie przed uchyleniem decyzji o przyznaniu alimentów, decyduje się nie wchodzić w nowy związek małżeński. Warto jednak zauważyć, że życie w trwałym konkubinacie stanowi mocną podstawę do uchylenia obowiązku alimentacyjnego. Doświadczenie specjalisty wskazuje, że nowy związek, o ile istnieją przesłanki, że jest długotrwały i celowo niesformalizowany, może zastąpić w ocenie sądu relacje i obowiązki, które wynikają z dawnego małżeństwa.