Podczas ceremonii pogrzebowej trumna z ciałem zmarłego zazwyczaj jest otwarta i jest ono wystawione na widok publiczny. Dzieje się tak, aby rodzina i bliscy nieboszczyka mogli zobaczyć go ostatni raz i pożegnać się z nim. We współczesnych czasach kultu piękna nie chcemy jednak, aby w naszej  pamięci pozostał jedynie obraz zdeformowanego ciała i twarzy, raczej pragniemy przyjemnych skojarzeń z cielesnością tej osoby. W tym przypadku z pomocą przychodzi tanatokosmetyka, którą wykonują specjaliści z takich zakładów pogrzebowych jak MARWEL.

Czym jest tanatokosmetyka?

Nazwa ta pochodzi od Tanatosa, greckiego boga śmierci. Obejmuje ona czynności estetyczne wykonywane przy zmarłych, których celem jest skorygowanie lub zatuszowanie zmian zewnętrznych w ciele. Dawniej praktyka tak nie była popularna, zwłaszcza w sytuacjach, gdy zgon nastąpił w wyniku wypadku czy też np. utonięcia. Obecnie postęp pozwala na rekonstrukcję ubytków oraz dodatkowe zabiegi upiększające zwłoki. Należy mieć jednak na uwadze, iż mogą być one jednak stosowane jedynie w sytuacji, gdy ciało nie znajduje się w stanie zaawansowanego rozkładu. Co ciekawe, szczegółowe reguły postępowania z ciałem zmarłego reguluje ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych z dnia 31 stycznia 1959 r. i późniejsze akty prawne (rozporządzenia Ministra Zdrowia). Obecnie usługi tanatokosmetyczne oferuje coraz więcej firm pogrzebowych zakład pogrzebowy MARWEL, który działa w miejscowości Czechowice-Dziedzice.

Kto zajmuje się kosmetyką pośmiertną?

Istotną rolę w całym procesie pośmiertnej toalety odgrywa balsamista. Ta niezwykła profesja wymaga odpowiednich predyspozycji, wiedzy oraz umiejętności. Zajęcie to bywa bowiem ciężkie, zwłaszcza dla osób o słabych nerwach, ponieważ polega na obcowaniu ze zmarłą osobą. Istotną cechą jest jednak bogata wyobraźnia i kreatywność, aby chwilowo przywrócić ciału możliwie jak najbardziej naturalny wygląd. Na rynku istnieje szereg szkoleń funeralnych, które pomagają w kształceniu przyszłych balsamistów. Organizowane są one w dużych miastach Polski i poruszają kwestie istoty tanatokosmetyki, a także różnicy pomiędzy kosmetyką osób żywych i martwych. Aby zostać dobrym balsamistą, potrzeba bowiem dużej ilości zajęć i praktyki, a także wielu przeprowadzonych rekonstrukcji. Sam makijaż pośmiertny mogą jednak wykonywać zwykli pracownicy zakładów pogrzebowych, oczywiście po ukończeniu specjalnych kursów. Przygotowanie ciała do pochówku nie musi wiązać się zatem z balsamowaniem, co potwierdzają fachowcy z firmy funeralnej MARWEL.

Jakie zabiegi stosuje się w ramach tanatokosmetyki?

Kosmetyka pośmiertna to nie tylko wizaż. To także, a może przede wszystkim, zabiegi pielęgnacyjne. Stopień przywrócenia zmarłemu “żywotnego” wyglądu zależy bowiem m.in. od stanu zwłok, przebytej uprzednio choroby czy rodzaju poniesionej śmierci. Celem jest jednak zatuszowanie skutków rozkładu ciała i przywrócenia mu witalnego wyglądu. Pierwszym etapem jest dezynfekcja.  Następnie, by nadać ciału kolor, wprowadza się do niego płyny odkażająco-konserwujące i masuje je w celu dokładnego rozprowadzenia po układzie krwionośnym. Kolejny etap to inne zabiegi estetyczne: mycie, golenie, strzyżenie,  a także obcinanie i malowanie paznokci. Wtedy też przeprowadza się (jeżeli jest konieczna) rekonstrukcję utraconych części ciała. Te mniejsze formuje się z medycznego silikonu, kończyny zastępuje się protezami. W końcowej fazie tworzy się fryzurę i nakłada makijaż. Ten, prócz względów estetycznych, ma również za zadanie zamaskować sińce, otarcia itd.

Poznaj ofertę Zakładu Pogrzebowego MARWEL

Zakład Pogrzebowy MARWEL z miejscowości Czechowice-Dziedzice to firma funeralna, która zatrudnia doświadczonych fachowców i pracuje na wysokiej klasie branżowym sprzęcie, od chłodni począwszy, na karawanach kończąc. Oferta dotyczy zaś kompleksowej obsługi pogrzebowej, odciążającej rodzinę zmarłego nawet w sprawach urzędowych czy tych związanych z organizacją konsolacji. Zakład Pogrzebowy MARWEL organizuje również kremację ciał i pochówek prochów w urnie.