Mieszkanie w bloku ma zarówno zalety, jak i wady. Zdecydowanie jednym z największych minusów są problematyczni sąsiedzi, którzy jak nikt inny potrafią uprzykrzyć życie. Dla wielu osób na porządku dziennym są dobiegające zza ściany hałasy, niedopałki papierosów rozsypane na balkonie oraz walające się po klatce śmieci. Co zrobić, kiedy same prośby nie wystarczają?

Nie warto się kłócić!

Już na wstępie trzeba zaznaczyć, że najgorszym rozwiązaniem jest kłótnia. Niektórzy reagują na to wręcz odwrotnie, jeszcze bardziej dając się w kość sąsiadom. Pierwszym krokiem powinna być zawsze rozmowa. Zdarza się, że sąsiedzi nie zdają sobie sprawy z tego, że ich zachowanie może przeszkadzać pozostałym mieszkańcom bloku. Warto porozmawiać z nimi, a być może problem szybko się rozwiąże i będziecie w dobrych stosunkach. I choć trudno w takich sytuacjach opanować nerwy, może to przynieść o wiele więcej korzyści niż karczemna awantura. Jednakże nie daj sobie wmówić, że nie masz prawa zwracać uwagi na niestosowne zachowanie. Wręcz przeciwnie! Zakłócanie miru domowego to poważny problem, z którym należy walczyć. W przeciwnym razie nigdy nie zaznasz spokoju w swoich czterech ścianach.

Kiedy skorzystać z pomocy prawnika?

Jeśli prośby nie pomagają, możesz skorzystać z pomocy osoby odpowiednio wykwalifikowanej i doświadczonej w rozwiązywaniu sporów. Znajdziesz ją między innymi na mojmecenas.com. Nie oznacza to jednak, że od razu spotkasz się ze swoim sąsiadem w sądzie. Oczywiście niektóre spory kończą się w ten sposób, lecz często wystarczy po prostu wysłanie do sąsiada oficjalnego pisma lub mediacje. Mediacja to dobrowolny i poufny sposób na rozwiązanie sporu. Dopiero wtedy, kiedy wszystkie inne opcje zawiodą, możesz pomyśleć o rozwiązaniu konfliktu przez sąd.

Nie bój się walczyć o swoje prawa!

Wiele osób przymyka oko na nieodpowiednie zachowanie sąsiadów, głównie dlatego, że obawiają się ich reakcji. Konflikty sąsiedzkie bywają naprawdę różne – od agresji słownej po przemoc fizyczną. Pamiętaj, że każdy ma prawo do tego, aby czuć się komfortowo we własnych czterech ścianach. Często pojawiający się argument „wolnoć Tomku w swoim domku” nijak ma się do rzeczywistości. Żaden z mieszkańców bloku nie może świadomie uprzykrzać życia innym. Decydując się na zamieszkanie w budynku wielorodzinnym, trzeba liczyć się z tym, że sąsiadom może nie podobać się notoryczne zakłócanie porządku. Jeśli Twój sąsiad sprawia, że masz ochotę się wyprowadzić – reaguj! Z pomocą profesjonalnego prawnika możesz wiele zyskać.