Szukając odpowiedniego tłumacza, należy wziąć pod uwagę zadania, jakie będą mu powierzane. Zupełnie inaczej bowiem pracuje się nad tekstem, siedząc w zaciszu biura, a całkowicie odmiennie, tłumacząc konferencję czy wywiad przed kamerą lub w studiu na żywo. Oba rodzaje zadań wymagają oczywiście doskonałej znajomości języka, ale ponadto tłumacz musi mieć predyspozycje do jednej i drugiej pracy.
Tłumaczenia ustne – charakterystyka
Tłumaczenia ustne są formą wymagającą z tego względu, że często odbywają się podczas spotkań „na żywo”, to znaczy podczas konferencji, gal czy negocjacji. Wiele z tych sytuacji jest oficjalnych, zatem jest to dodatkowy pierwiastek stresujący. Generalnie, dzieli się je na dwa typy:
tłumaczenie kabinowe (symultaniczne), czyli takie, w którym tłumacz siedzi w specjalnej kabinie i niemal jednocześnie tłumaczy to, co powiedziała osoba (np. prelegent na evencie),
tłumaczenie konsekutywne, czyli takie, kiedy tłumacz pośredniczy w rozmowie między prelegentami czy politykami i tłumaczy to, co zostało powiedziane dopiero, gdy mówca skończy wypowiedź; jest więc niejako przerywnikiem w trakcie konwersacji.
Tłumaczenia ustne wymagają od tłumacza nie tylko znajomości języka, ale także dużo szerszej wiedzy, między innymi dotyczącej kultury danego kraju. W jego obowiązku jest także zachowanie intencji wypowiedzi mówcy. Sytuacja bycia na żywo czy siedzenia ramię w ramię podczas ważnego wydarzenia jest sytuacją stresogenną. Tłumacz musi więc być osobą opanowaną, umiejącą zachować zimną krew i przede wszystkim – mówiącą płynnie i szybko reagującą.
Tłumaczenia pisemne – cechy charakterystyczne
Tłumaczenia pisemne wydają się być łatwiejszym rodzajem z tego względu, że nie dzieją się „tu i teraz”. Z reguły tłumacz ma chwilę na to, by usiąść i w spokoju przeczytać zlecony mu tekst. Istnieją co prawda zlecenia ekspresowe, które trzeba błyskawicznie przetłumaczyć (takie realizuje na przykład Centrum tłumaczeń Alkon), ale mimo wszystko najczęściej terminem jest następny dzień.
Wyzwaniem tłumacza tekstów pisanych jest płynne poruszanie się w specjalistycznych branżach. Oczywiście, nie ma osób, które znają się doskonale na medycynie, finansach, technologii i weterynarii, ale jeśli chce się być konkurencyjnym warto przynajmniej w jednej czy dwóch branżach się specjalizować. Czasem przychodzi również zmierzenie się z gałęzią zupełnie nieznaną, szczególnie, jeśli pracuje się w biurze tłumaczeń, obsługującym różnych klientów. Wyzwaniem staje się wtedy poznawanie nowych słów.