Choroby przyzębia nie są błahym  problemem w obrębie jamy ustnej, który nie wymagałby wizyty u stomatologa. Nieleczone stany zapalne mogą wywołać szereg innych dolegliwości, znacznie poważniejszych dla zdrowia. Stąd tak ważne jest, by po zauważeniu pierwszych objawów choroby skontaktować się z dentystą. Dzięki odpowiedniemu leczeniu możliwe jest całkowite wyeliminowanie dolegliwości i jej groźnych powikłań.

Co wywołuje choroby przyzębia?

Przyzębie jest ogólną nazwą medyczną, odnoszącą się do części jamy ustnej otaczającej zęby:

  • dziąsła,
  • błona śluzowa wyrostka zębodołowego,
  • cement korzeniowy,
  • kość zębodołu.
  • ozębna (więzadła, naczynia krwionośne i naczynia limfatyczne).

Zadaniem przyzębia jest utrzymanie zęba we właściwym położeniu, amortyzacja podczas żucia, a także pośrednictwo w odczuwaniu bólu i odżywianie zęba. Jeśli więc przyzębie zaczyna chorować, jest to groźne dla całej jamy ustnej.

W przypadku chorób w obrębie samych dziąseł najczęstszą przyczyną są zaburzenia układu krwionośnego i hormonalnego, nieprawidłowe odżywianie oraz działanie uboczne niektórych z przyjmowanych leków.

Jeśli choroba dotyka płytkę nazębną, wówczas przyczyny należy upatrywać w infekcjach jamy ustnej lub chorobach ogólnoustrojowych. To właśnie dlatego stomatolodzy apelują o regularne i dokładne szczotkowanie zębów - jeśli gromadzący się osad nie jest usuwany, staje się siedliskiem bakterii.

Jak jednak dochodzi do tego, że bakterie na co dzień zasiedlające jamę ustną, nagle zaczynają wywoływać bolesne stany zapalne? Dzieje się tak, gdy szeroko pojęta równowaga organizmu zostanie zachwiana wskutek niedoborów składników odżywczych, działania przyjmowanych leków (m.in. immunosupresyjnych, przeciwpadaczkowych, antykoncepcyjnych), nieprawidłowego oddychania przez usta, palenia tytoniu, czy występowania chorób towarzyszących, jak choćby cukrzyca. Ponadto bardziej narażone na tego typu dolegliwości są osoby z zaburzeniami hormonalnymi w tym m.in. kobiety w ciąży, czy dojrzewający chłopcy i dziewczęta.

Samo nie przejdzie - najczęstsze powikłania nieleczonych chorób przyzębia

Choroby przyzębia to nie dolegliwość, która samoistnie ustąpi, jak to ma miejsce w przypadku kataru czy bólu gardła. Ponadto w przypadku zaniechania leczenia może dojść do szeregu powikłań zdrowotnych. Wzrasta bowiem ryzyko miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca, zawału, udaru mózgu i nadciśnienia.

Z tego względu tak ważne jest, by już przy zauważeni pierwszych objawów choroby przyzębia skontaktować się ze stomatologiem, który wdroży odpowiednie leczenie.

Niepokojącymi sygnałami powinny być przede wszystkim: wrażliwość zębów na dotyk, krwawienie z dziąseł, cuchnący oddech oraz obrzęk dziąsła. Sygnałami alarmowymi do odwiedzenia dentysty są natomiast cofające się dziąsła i rozchwianie zębów.

Jak podkreślają lekarze z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Vita Dent s.c - niestety samodzielne wyleczenie choroby przyzębia nie jest możliwe. Co prawda pewną ulgę może przynieść właściwa higiena jamy ustnej, to jednak nie wyeliminuje ona całkowicie dolegliwości i jej objawów. Konieczne są specjalistyczne płukanki, antybiotyki, a niekiedy nawet zabieg stomatologiczny w celu usunięcia rozległych złogów nazębnych.