Uczucia smutku, żalu, rozgoryczenia, są doświadczane przez wszystkich. Przechodzimy z tych stanów do codzienności. Przyjmujemy je i z czasem są zastępowane przez inne odczucia, które mogą mieć bardziej pozytywny na nas wpływ. W niektórych przypadkach niestety zdarza się, że jesteśmy podatni na poczucie beznadziei, stale mamy złe samopoczucie, nachodzą nas nieprzyjemne myśli.

Gdy stan poczucia smutku i jemu podobnych uczuć zbytnio się wydłuża, być może i trwa nieprzerwanie, możemy mówić o depresji i zaburzeniach depresyjnych. Większość naukowców jest zdania, że nie da się ich uniknąć. Niektórzy z nas z racji behawioralnej, psychologicznej czy biologicznej mają uwarunkowania do wchodzenia w tego typu stany psychiczne. Czym one są i jak z nimi walczyć?

Objawy depresji

Wśród osób smutnych na co dzień nie wszystkie są w stanie depresyjnym. Zanim lekarz psychiatra wystawi nam diagnozę, musi zrobić rozeznanie w sposobie naszego zachowania w tym trudnym dla nas czasie. Osoby z depresją uważają, że życie nie jest już tak fajne jak kiedyś. Być może, że w ogóle takie nigdy nie było. Nie mają ochoty na wykonywanie nawet swoich dotychczas ulubionych czynności. Izolują się, mogą nie być zbytnio rozmowne.

W stałym przygnębieniu mogą albo starać się podjadać, by poprawić sobie choć trochę humor, lub odwrotnie, przestać mieć taką ochotę na pożywienie. Z tego też powodu mogą w szybkim czasie tyć lub chudnąć, nadrabiając lub tracą szybko wagę. Kolejnym z objawów może być nadmierna ruchliwość. Brak umiejętności usiedzenia w miejscu, ustania w miejscu, pozostawanie w ciągłym ruchu nawet bez widocznej takiej potrzeby i przyczyny. U osób z objawami depresyjnymi często występują problemy ze snem. Budzenie się w nocy, niedospanie, nadmierne zmęczenie w ciągu dnia i spanie w ciągu dnia. Odczuwanie zmęczenia nawet po teoretycznie dobrze i długo przespanej nocy.

Trwanie takich i podobnych stanów może występować w ciągu dwóch tygodni i dłuższego czasu. Pogłębianie się takowych problemów, może opiniować o wystąpieniu zaburzeń depresyjnych. Zaburzeń, które mogą nawet prowadzić do wystąpienia myśli samobójczych, i w konsekwencji nieleczenia depresji być może i targnięcia się na własne życie. Nie warto czekać więc aż depresja minie sama. Nie warto słuchać ludzi, którzy mówią, że cóż to za choroba, że każdy jest przecież kiedyś smutny. Jak informuje specjalista, ze specjalistycznej psychiatrycznej praktyki lekarskiej Włókiennicza MED Tomasza Markowskiego, nie warto jest czekać aż stan się pogorszy i powoli będziemy zatracać się w smutku, beznadziei, psuć własne dotychczasowe życie.

Powody występowania depresji

Powodów wystąpienia stanów depresyjnych może być wiele. Szczególnie jest to nagromadzenie wielu czynników, które mogą mieć na nas zgubny wpływ. Czynników takich, jak brak akceptacji i wsparcia w najbliższym otoczeniu, rodzinie. Wynik rozstania, pożegnania kogoś, rozwodu, utraty. Stałe poczucie stresu lub wystąpienie traumatycznych przeżyć, często trwających chronicznie.

Z innej strony, depresje mogą wywoływać używki. Nadużywanie alkoholu lub narkotyków. Także może być powodowana genetycznie, lub genetycznie warunkować nas do szczególnego zagrożenia jej wystąpieniem.

Walkę z depresją najlepiej rozpocząć już dziś. Nie ma co czekać, że smutek i trwające przez długie tygodnie rozgoryczenie wreszcie same ustąpią. Wejście w stan depresyjny i brak prawidłowego leczenia mogą być powodem wystąpienia kolejnych i poważniejszych zaburzeń psychicznych. Lepiej jest skorzystać z pomocy lekarza, zanim ostatecznie zakopiemy się we własnym smutku, stracimy całkowicie chęć do życia i wykonywania tych czynności, które wcześniej sprawiały nam prawdziwą radość.