Głównym elementem konstrukcji szpalerowych w sadzie czy ogrodzie są tyczki do podpierania roślin. Przydają się one praktycznie na każdym etapie ich wzrostu. Młode rośliny potrzebują podparcia w czasie trwania procesu ukorzeniania się. Przy owocowaniu konstrukcje sadownicze ochraniają je przed połamaniem, na co dzień zaś zabezpieczają rośliny przed wiatrem. Najczęściej w tym celu stosuje się naturalne tyczki bambusowe. Dlaczego tak jest?
Bambus to bardzo wydajna roślina
Bambus jest najszybciej rosnącą rośliną na świecie. W zależności od gatunku ich dobowy przyrost wynosi od 30 cm do ponad 100 cm. Po 30-45 dniach osiągają 90% swojej wysokości. Można je ścinać już po 3-5 latach. Jest to wynik imponujący szczególnie w porównaniu do drzew, gdzie najszybciej rosnąca topola osiąga swoją dojrzałość i gotowość do ścięcia po minimum 10 latach. Hodowca nie musi ich też ponownie sadzić, bo odrastają one w miejscu poprzednich roślin.
Wyjątkowe parametry fizyczne tyczek bambusowych
Bambus jest wytrzymały, elastyczny i jednocześnie lekki. Ciężko jest znaleźć materiał, który posiada wszystkie te zalety. O wyjątkowości tego budulca świadczy choćby fakt, że w Chinach nad rzeką Min Jiang już od ponad tysiąca lat wisi most wykonany z bambusowych pędów. Tyczki bambusowe pod kątem wytrzymałości na naciąganie prześcigają nawet stal. Dodatkowo są odporne na odkształcenia, wilgoć oraz wysoką temperaturę. Nie ma też problemu z wyborem właściwego rozmiaru tych podpór, bo są one dostępne zarówno w różnych średnicach (6-12 mm), jak i długościach (do 3 m).
Znakomity wygląd przez długie lata
Bambusowe tyczki producenta konstrukcji sadowniczych Ecco Pucek Arnold wyglądają bardzo naturalnie, dzięki czemu doskonale wkomponują się w otoczenie każdego sadu, ogrodu, czy szkółki leśnej. Są też łatwe w pielęgnacji, bo nie nasiąkają wodą i można je myć bez obaw. Bambusowe podpórki mogą służyć nam przez wiele lat. Wystarczy, że po zakończonym sezonie zostaną przeniesione w jakieś suche miejsce, które ochroni je przed niekorzystnymi warunkami.
Przyjazne dla środowiska
Przy uprawie i produkcji tyczek bambusowych mamy do czynienia z tzw. ujemnym śladem węglowym. Oznacza to, że roślina podczas swojego „życia” pochłania więcej dwutlenku węgla, niż go sama wygenerowała w całym procesie produkcyjno-transportowym. Hodowla jest także ekologiczna, bo bambus dzięki swojej naturalnej odporności na różne czynniki chorobotwórcze typu pleśnie, bakterie, grzyby, nie wymaga stosowania środków ochrony roślin.
