Owszem, monety próbne są wdzięcznym materiałem kolekcjonerskim ze względu na niskie nakłady oraz niedopuszczanie ich do obiegu. Te czynniki nie tylko wpływają na rzadkość ich występowania, lecz również przekładają się na niezwykle wysoki poziom zachowania. W wielu przypadkach jest on dokładnie taki sam, jak chwilę po wybiciu monety. Daje to zatem poczucie obcowania z przedmiotem wyjątkowym.
Czym są monety próbne?
Monety próbne bite są w bankach emisyjnych w celu oceny właściwości danego wzoru oraz zastosowanego kruszcu. W ten sposób można sprawdzić przed wprowadzeniem ich do obiegu, czy wykonane napisy są czytelne, a zdobienia zgodne z projektem. Monety próbne bite są również przed wprowadzeniem do obiegu monet okolicznościowych w tych samych celach.
W mennicach są również bite monety próbne, które pozwalają na ocenę techniczną stosowanych materiałów oraz ustawienia maszyn. W ten sposób obniża się ryzyko wystąpienia partii monet bitych w sposób nieprawidłowy lub posiadających różnego rodzaju błędy mennicze.
Ze względu na swoją rzadkość są one dostępne głównie w sklepach numizmatycznych, jak np. Arkadia w Katowicach. Jak już zostało wspomniane, monety próbne nie są wprowadzane do obiegu, co sprawia, że zachowują one stan menniczy i świetnie prezentują się w kolekcji.
Czym charakteryzują się monety próbne?
Monety próbne przeważnie znakowane są napisem próba, który może przyjąć formę zarówno wklęsłą, jak i wypukłą, zależną od mennicy, która je biła. W przeciwieństwie do monet docelowych, dla których bita jest próba, ich nakład jest znacznie mniejszy. To oczywiście przekłada się na ich wartość kolekcjonerską i obecność w sklepach numizmatycznych.
W niektórych przypadkach monety próbne pozbawione są stosownego napisu. Jest to najczęściej związane z problemami w biciu krążków w danej partii produkcyjnej. W takim przypadku może dojść do odstępstw od założeń projektu i monety próbne bite są bez oznaczenia.
Istnieją również monety próbne, które były bite w innych metalach czy stopach niż monety docelowe. W ten sposób nie tylko badano właściwości bitych monet, ale również tworzono serie prób kolekcjonerskich, które następnie przekazywano stosownym muzeom oraz wybranym numizmatykom. Podnoszono tym samym wartość danej próby oraz zwiększano jej potencjał kolekcjonerski. Metodę tę stosowano w Polsce zwłaszcza w latach 60. ubiegłego wieku i do dzisiaj zachowało się wiele okazów, choć wciąż pozostają one w dość ograniczonej dostępności.