Popkultura utrwaliła wizerunek detektywa, który w swoich działaniach używa między innymi takich narzędzi jak podsłuchy. W rzeczywistości jednak kwestia takich urządzeń w pracy detektywa wygląda zgoła odmiennie. Jakie zatem ma on uprawnienia, jeśli chodzi o pozyskiwanie dowodów? W jakich sytuacjach związanych z podsłuchami możemy zgłosić się do licencjonowanej agencji?
Kto i kogo może podsłuchiwać?
Według polskiego prawa, uzyskiwanie w ten sposób jakichkolwiek informacji, podobnie jak nagrywanie obrazu ukrytym rejestratorem, jest nielegalne, a działanie podlega karze do 2 lat więzienia. Instalowanie zatem podsłuchu w telefonach czy pozostałych urządzeniach elektronicznych innych osób jest zabronione. Istnieją jednak dwa wyjątki od tej reguły. Do zakładania podsłuchów są uprawnione wymienione w ustawie służby mundurowe po spełnieniu określonych wymogów. Przepisy nie uwzględniają w tej grupie detektywów, stąd też udając się do licencjonowanej agencji, takiej jak na przykład biuro detektywistyczne DETACOM z Sosnowca, nie można oczekiwać, że pracownik przyjmie takie zlecenie. Musi on działać bowiem zgodnie z literą prawa.
Druga sytuacja to podsłuchiwanie swoich rozmów. Można zatem samodzielnie instalować urządzenia rejestrujące, nawet te ukryte we własnych urządzeniach czy mieszkaniu w celu uzyskania i zachowania informacji. Detektywi w Polsce zatem wcale nie zbierają dowodów w danej sprawie, korzystając z takiej metody. To często powielany przez programy telewizyjne i filmy mit. Zdecydowanie częściej oferują do tego celu dyskretną obserwację osób, badania DNA bądź dokumentowanie zdarzeń za pomocą fotografii.
Co zrobić, gdy jesteśmy podsłuchiwani?
Choć, jak zostało wspomniane, instalacja podsłuchów jest co do zasady nielegalna, nie oznacza to, że nie ma ryzyka, że takie urządzenie znajdzie się w naszym sprzęcie elektronicznym. Najczęściej narażone są na to osoby, które dysponują dużym majątkiem czy też wysokim poważaniem społecznym. Bardzo często nie da się samodzielnie wykryć narzędzi szpiegujących. W dobie rozwiniętej technologii najczęściej występują one w postaci aplikacji czy też zawirusowanego oprogramowania.
Są tak projektowane, aby nie dawały użytkownikowi telefonu żadnych oznak ich obecności. Ewentualnie łatwo pomylić je z awarią urządzenia – szybko obniżający się poziom baterii lub nieoczekiwany restart systemu. Najskuteczniejszy sposób na zlikwidowanie podsłuchu to skorzystanie z pomocy profesjonalnych detektywów. Dysponują oni szeregiem narzędzi służących przeciwdziałaniu inwigilacji. Doświadczenie i wiedza pozwalają im wykryć ukryte kamery, lokalizatory GPS i inne rejestratory w miejscach, które mogłyby nawet nie przyjść nam do głowy.